Opole. Kradł ze sklepów drogie towary, a pieniądze z ich sprzedaży przeznaczał na luksusy. 19-latek schwytany

Policjanci z Opola rozpracowali serię kradzieży, do których dochodziło na terenie miasta. Jak się okazało, dopuszczał się ich 19-latek. Młody mężczyzna miał następnie sprzedawać zrabowane towary, a otrzymane w ten sposób pieniądze przeznaczać na luksusowe życie.

Jak informuje opolska policja, mundurowi poszukiwali sprawcy kradzieży od listopada. "Najpierw pod koniec listopada br. policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży nowych elektronarzędzi wartych blisko 5 000 zł. Natomiast 5 grudnia br. jak ustalili kryminalni, ten sam sprawca miał ukraść 5 iphonów o łącznej wartości blisko 35 000 zł, szczoteczkę do zębów wycenioną na 1200 zł oraz kosmetyki na kwotę 1000 zł" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie policji.

Opole. Kradł drogie towary. Zatrzymano go w hotelu

Według doniesień mundurowych na nagraniach z monitoringu zarejestrowany został "młody, dobrze ubrany mężczyzna, który wykorzystując nieuwagę pracowników, pakował towar, a następnie przekraczał linię kas, nie uiszczając zapłaty". Pozostawało tylko ustalić jego tożsamość, co udało się uczynić opolskim policjantom we współpracy z kolegami z sąsiednich województw.

Gdy udało się im zebrać dowody, mundurowi uzyskali nakaz aresztowania 19-latka. 14 grudnia funkcjonariusze zapukali do wynajmowanego przez niego pokoju hotelowego. Sprawcę kradzieży doprowadzono następnie na posterunek policji, gdzie przedstawiono mu cztery zarzuty.

Zobacz wideo 36-latek chciał ukraść hondę z parkingu. Nie udało mu się odjechać, więc... zabrał kierownicę, a potem ją zwrócił

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Opole. Zatrzymano 19-latka. Za pieniądze ze sprzedaży kradzionych przedmiotów żył w luksusie

Jak informuje opolska policja, młody mężczyzna uczynił z kradzieży swoje źródło dochodu. "Skradziony towar miał sprzedawać w lombardach, a pieniądze przeznaczać na zaspokojenie luksusowych potrzeb takich jak drogie hotele czy renomowane restauracje" - czytamy w komunikacie mundurowych.

Okazało się, że 19-latek prowadził wędrowny tryb życia, a przez dokonywane przez siebie kradzieże był poszukiwany także na terenie innych województw. Jest możliwe, że usłyszy kolejne zarzuty. Policjanci informują także, że udało im się już odzyskać część zrabowanego mienia.

Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie młodego mężczyzny na okres trzech miesięcy, "by zabezpieczyć prawidłowy tok prowadzonych postępowań". Sąd przychylił się do wniosku. Za popełnione czyny 19-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Więcej o: