Wielkopolska. Zwłoki mężczyzny w lesie. Nieoficjalnie: To skazany za pedofilię niedoszły ksiądz

W wielkopolskim lesie znaleziono w zeszłym tygodniu zwłoki mężczyzny w średnim wieku. Z nieoficjalnych ustaleń lokalnych mediów wynika, że to mężczyzna dopiero co skazany za pedofilię, który miał trafić do więzienia. Wcześniej Mikołaj T. chciał zostać księdzem i być wychowawcą w przedszkolu.

Jak podaje gloswielkopolski.pl, 15 grudnia w lesie w okolicach Dąbcza, w województwie wielkopolskim, odnaleziono zwłoki mężczyzny w średnim wieku. Z ustaleń serwisu Elka.pl wynika, że tragicznie zmarłym jest 37-letni Mikołaj T. Mężczyzna ten zaledwie dzień wcześniej został prawomocnie skazany za pedofilię. 

Zobacz wideo Co robić, gdy jesteś świadkiem przemocy wobec dzieci?

Wielkopolska. Nieoficjalnie: Znalezione w lesie zwłoki należą do mężczyzny skazanego za pedofilię

Mikołaj T. został oskarżony o wykorzystanie seksualne małoletniego. 37-latek nie przyznał się do winy, a przed sądem odpowiadał z wolnej stopy. 14 grudnia Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał prawomocny wyrok, podtrzymując wcześniejszą karę nałożoną przez sąd rejonowy. Mikołaj T. został skazany na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności i 15 tys. złotych zadośćuczynienia. Ponadto 37-latek otrzymał zakaz pracy z dziećmi na co najmniej osiem lat.

Poszkodowany przez Mikołaja T.  (obecnie 23-letni) Adam opowiedział o swoich krzywdach po latach, a impulsem do złożenia zeznań był film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" z 2019 roku. 

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Oddział intensywnej terapii [zdjęcie ilustrujące]Chłopiec, który zakrztusił się orzeszkiem wymaga specjalistycznej terapii

Do wykorzystania seksualnego doszło w 2011 roku. Wówczas Mikołaj T. miał 26 lat, a pokrzywdzony chłopiec - 12 lat. Oskarżony po tym, jak nie zdał egzaminu, został wyrzucony z seminarium duchownego. Wcześniej, jeszcze jako kleryk, udał się na katolicki wyjazd, na którym poznał rodzinę chłopca i zdobył jej zaufanie. Dzięki temu mężczyzna zdobył pracę w katolickim przedszkolu w Lesznie. Na początku był wolontariuszem, a po skończeniu studiów pedagogicznych został też wychowawcą.

"Gazeta Wyborcza" szczegółowo opisała, jak Mikołaj T. zacieśniał więzy z rodziną chłopca i nimi manipulował, by mieć kontakt z dzieckiem. 12-latek był przez niego zabierany na basen czy do kina, był całowany na klatce schodowej czy na basenie pod wodą. Później też kilkukrotnie nocował w mieszkaniu Mikołaja T., z którym spał w jednym łóżku. Do wykorzystania seksualnego miało dojść podczas jednego z wyjazdów, na którym 12-letni Adam musiał spać w jednym namiocie z Mikołajem T.

Co kuratorka Nowak chce zyskać awanturniczym wpisem o mordowaniu księży?Co kuratorka Nowak chce zyskać awanturniczym wpisem o mordowaniu księży?

************

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Pamiętaj, jeżeli ty lub bliska ci osoba padła ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc na Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 801 120 002 lub pod numer 112. Więcej informacji >>> 

Więcej o: