Lekcje religii w szkole. Częstochowa nie chce płacić. Pierwsza taka uchwała w Polsce

Częstochowa została pierwszy w Polsce miastem, której radni przyjęli uchwałę o likwidacji finansowania lekcji religii z budżetu miasta. Radni argumentowali tę decyzję wysokimi kosztami ponoszonymi przez miasto oraz małą frekwencją uczniów na tych lekcjach.

Radni podjęli decyzję na czwartkowej sesji rady miasta. Za głosowało 12 radnych, 11 było przeciw, wstrzymało się dwóch polityków, a trzech nie oddało głosu.

"W związku z rosnącymi, niezależnie od miasta, kosztami obsługi systemu edukacji, Rada Miasta Częstochowy apeluje do Premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy" - napisali radni Lewicy w przegłosowanym apelu.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Częstochowa. Radni przeciwko finansowaniu religii z lokalnego budżetu

- W uchwale chodzi o to, że rok rocznie coraz więcej uczniów rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii, pomimo tego koszty organizacji zajęć nie maleją. Samorządy w całej Polsce są postawione przez rząd w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej - poinformował pomysłodawca uchwały radny lewicy z Częstochowy Sebastian Trzeszkowski.

Według informacji polityka roczne wynagrodzenie nauczycieli religii w Częstochowie wynosi ponad 9,5 mln zł. - Wydatki ponoszone na naukę lekcji religii w szkołach w 70 proc. (ponad 6,6 mln zł) finansowane są z subwencji oświatowej, a w 30 proc. (ponad 2,8 mln zł) z dochodów własnych miasta - wyliczył Trzeszkowski.

- Jeśli rząd chce finansować lekcje religii, niech robi to sam. Obecnie jako Częstochowa dokładamy do tych zajęć blisko 3 milion złotych rocznie. Niech rząd zwiększy nam subwencję tak, aby pokrywała w 100 procentach organizację zajęć lekcji religii. - tłumaczyli radni popierający projekt.

Działacze Lewicy przekazali, że z odpowiedzi, jakie udzieliło im Ministerstwo Edukacji w 2019 roku, wiadomo, że nauka religii kosztuje państwo ok. 1,5 mld zł. rocznie.

Radni przekonywali, że zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu miasta nie jest projektem przeciwko żadnej religii ani przeciwko żadnemu Kościołowi, a apelem, który dotyczy likwidacji finansowania zajęć wszystkich wyznań.

- Wszystkim dziękuje za głosy poparcia dla uchwały mojego autorstwa. Teraz czas na kolejne samorządy, które chcą wprowadzić podobne uchwały do premiera i ministra - przekazał radny Sebastian Trzeszkowski.

Zobacz wideo "Polityka w Kościele jest problemem"
Więcej o: