Radio ZET: W budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie miało dojść do eksplozji

W budynku Komendy Głównej Policji w środę miało dojść do eksplozji - podaje Radio ZET, powołując się na doniesienia informatorów. Jedna osoba miała odnieść obrażenia. Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz stacji Mariusz Gierszewski, na miejscu pracowali pirotechnicy.
Zobacz wideo 25-latek podejrzewany o pobicie partnerki ze skutkiem śmiertelnym schwytany. Policja publikuje nagranie z obławy

W rozmowie z Radiem ZET rzecznik policji Mariusz Ciarka przekazał, że w pomieszczeniach ochrony Komendy Głównej Policji w Warszawie doszło do ukruszenia stropu. Jego stan ma zbadać komisja.

Mariusz Ciarka przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że do uszkodzenia stropu doszło w "pomieszczeniu służby ochronnej". - Jest to pomieszczenie niejawne, w którym znajdują się urządzenia związane z zapewnieniem ochrony obiektów KGP, dlatego nie możemy udzielać żadnych informacji - poinformował Ciarka.

W budynku Komendy Głównej Policji miało dojść do eksplozji. Nieoficjalnie: Szef policji trafił do szpitala

Według informatorów, na których powołuje się dziennikarz radia Zet Mariusz Gierszewski, w budynku KGP doszło do eksplozji. Co najmniej jedna osoba miała odnieść obrażenia. Nieoficjalnie na miejscu zdarzenia pracowali w środę pirotechnicy.

Z kolei RMF FM podaje, że na obserwację do szpitala trafił szef policji gen. Jarosław Szymczyk. Nie ma jednak żadnych poważnych obrażeń. Policja nie chce informować, jakie były powody hospitalizacji. 

Stacja podaje, że parter budynku policji jest wyłączony z użytkowania. Nie mają do niego dostępu pracownicy komendy. Czynne jest wejście z tyłu gmachu.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Redakcja Gazeta.pl kontaktowała się w tej sprawie z Komendą Główną Policji. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Więcej o: