Iwona Wieczorek. Kim była? Co wiadomo o zaginionej 19-latce? Co działo się w noc jej zaginięcia?

- Miałam z nią dobry kontakt. Nie czułam, żeby miała przede mną jakieś poważne sekrety - wspominała kilka lat temu matka Iwony Wieczorek na łamach Gazeta.pl. Nastolatka zaginęła 12 lat temu, po imprezie ze znajomymi. Kim była? Jakie miała plany na przyszłość?

Iwona Wieczorek urodziła się 8 stycznia 1991 roku. Po rozwodzie rodziców zamieszkała z mamą i ojczymem w Gdańsku.

Iwona Wieczorek chciała iść na studia

W 2010 roku zdała maturę. Jesienią miała zacząć studia. Złożyła papiery na Politechnikę i Uniwersytet Gdański, ale - jak wspominała jej matka, Iwona Kinda-Wieczorek - córce najbardziej zależało na stosunkach międzynarodowych na Akademii Morskiej w Gdyni. Chciała też zrobić kurs prawa jazdy. Planowały z mamą wakacjeHiszpanii. - Miała to być nagroda za studia. I taki początek jej dorosłego życia - opowiedziała Kinda-Wieczorek w 2014 roku na łamach Gazeta.pl.

O tym, że została przyjęta na wymarzoną uczelnię, Iwona już się nie dowiedziała. List z decyzją przyszedł dwa dni po jej zaginięciu.

Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Matka Iwony Wieczorek: Miałam dobry wgląd w jej życie

Media niejednokrotnie opisywały Iwonę jako osobę pewną siebie, bardzo zżytą z matką.

- Córka lubiła mi się zwierzać. Czasami zwracałam jej uwagę, ale to nigdy nie były to jakieś poważne sprawy. Jej znajomi chyba ją lubili, łatwo nawiązywała kontakty. I ja też miałam z nią dobry kontakt. Nie czułam, żeby miała przede mną jakieś poważne sekrety - mówiła Iwona Kinda-Wieczorek.

- To były normalne problemy nastolatek. Nic nadzwyczajnego. Rozmawiałam z nią o tym często, radziłam jej. Czasami słuchała, czasami nie. Mam poczucie, że miałam dobry wgląd w jej życie - podkreśliła.

Iwona Kinda-Wieczorek "Mam swoje podejrzenia i będę o nich mówić" [OPOWIEŚĆ MATKI IWONY WIECZOREK]

Co działo się w noc zaginięcia Iwony Wieczorek?

16 lipca 2010 roku Iwona poszła z grupą znajomych - Adrią, Pawłem, Markiem i Adrianem - na imprezę do sopockiego Dream Clubu, który mieścił się w słynnym Krzywym Domku. Przed wyjściem nastolatka ustaliła z mamą, że po imprezie zanocuje u Adrii.

  • O 22:30 po dziewczyny przyjechali koledzy. Po drodze na działkę babci Pawła kupili około dwóch litrów alkoholu. Na działce miało dojść do pierwszej sprzeczki - Paweł ponoć wyraźnie okazywał zainteresowanie Iwoną, co dziewczynie się nie spodobało.
  • O północy pojechali taksówką z Alei Niepodległości do klubu Mandarynka przy ulicy Bema. Niecałą godzinę później ruszyli do Dream Clubu. Na miejsce dotarli ok. godz. 1:00. Mimo że na imprezę wstęp miały tylko osoby powyżej 21 lat, ochroniarze wpuścili zarówno 19-letnią Iwonę, jak i 17-letnią Adrię.
  • Tuż po wejściu do klubu Iwona dostała SMS-a od koleżanki, która napisała jej, że jej były chłopak - Patryk - bawi się w klubie Banana Beach w Gdańsku. Chłopakowi miały towarzyszyć dwie dziewczyny. Wiadomość zdenerwowała Iwonę. Między znajomymi doszło do kolejnej sprzeczki. 19-latka wyszła z klubu, ale po namowach kolegów i Adrii, wróciła.
  • O 2:50 Iwona postanowiła jednak opuścić imprezę w Dream Clubie. Znajomi próbowali ją zatrzymać, proponowali wspólny powrót kolejką. Iwona odmówiła i odeszła w kierunku domu. Jej towarzysze też skończyli zabawę. Adria odjechała taksówką, chłopaków odebrał kolega.
  • Około 3:33 jadąca taksówką do domu Adria dostała SMS-a od Iwony: "Drugie wejście na molo. Czekam". 17-latka, będąc już prawie pod domem, zadzwoniła o 3:36 do Iwony, której tłumaczyła, że nie ma pieniędzy na kolejny kurs do Sopotu. Dziewczyny posprzeczały się i ustaliły, że Iwona nie przyjdzie do Adrii nocować. Iwona prosi koleżankę, aby rzeczy, które zostawiła u niej w domu, wystawiła na znajdujący się na parterze balkon.
  • O godz. 3:49 telefon Iwony Wieczorek rozładował się.
  • O godz. 4:12 kamery zarejestrowały Iwonę ostatni raz. 19-latkę złapał monitoring w okolicach lokalu Bacówka przy wejściu na plażę nr 63. Stamtąd od domu dzielił ją tylko kawałek promenady i fragment parku Reagana.

Od 2019 roku sprawą zaginięcia Iwony zajmują się śledczy z Archiwum X. W sprawie zostało przesłuchanych kilkuset świadków, sprawdzono kilkanaście hipotez. W maju 2021 roku krakowska prokuratura zażądała informacji od sześciu tysięcy pomorskich policjantów. Śledczy mieli podejrzewać, że funkcjonariusze mogli tuszować sprawę i chronić sprawców.

Niedawno na policję zgłosił się "mężczyzna z ręcznikiem", którego widać idącego za Iwoną na nagraniach z miejskich kamer.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Na policję zgłosił się poszukiwany mężczyzna B. policjant o nowych faktach ws. zaginięcia Wieczorek. "Klapki na oczach"

W środę 14 grudnia gdańska policja zatrzymała Pawła P., który feralnej nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku był na imprezie razem z zaginioną. Druga zatrzymana osoba to kobieta, również z otoczenia Iwony Wieczorek.

<<Reklama>> Reportaż "Co się stało z Iwoną Wieczorek" Janusza Szostaka jest dostępny w formie ebooka na Publio.pl >>

Zobacz wideo Policyjne czynności ws. zaginięcia Iwony Wieczorek
Więcej o: