Do zdarzenia doszło tuż przed północą w piątek. Na ul. Szubińskiej 96 w Bydgoszczy patrol policji zauważył samochód marki Volkswagen Passat, którym podróżowały trzy osoby. Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli.
- W trakcie sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Wstępne badanie alkotestem wykazało, że 42-latek znajduje się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie - podkreślił nadkom. Przemysław Słomski.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Na komendzie przeprowadzone zostało badanie alkomatem. Okazało się, że zatrzymany kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie. 42-latek trafił do aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału śledczy postawili mu zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdu oraz kierowania w stanie nietrzeźwości.
- Niestety błędy z przeszłości 42-latka niczego nie nauczyły. Nie bez przyczyny mężczyzna ma orzeczony sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Został on orzeczony w związku ze spowodowaniem wypadku śmiertelnego, który miał miejsce we wrześniu 2008 roku w Bydgoszczy. W wyniku zdarzenia zginął pięcioletni chłopiec. Kierowca mający wówczas 28 lat był nietrzeźwy i uciekał przed policjantami - przekazał nadkom. Przemysław Słomski.
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie został przesłuchany. Wobec 42-latka został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, a także nakaz powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów.
Podejrzany dokonał przestępstw w warunkach recydywy, co też będzie miało wpływ na wymiar jego kary.