Brutalne zabójstwo w Sochaczewie. Policja ujawniła nowe szczegóły

Nie milkną echa zabójstwa ekspedientki w Sochaczewie. Mężczyzna, który zabił swoją żonę, w listopadzie usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną. 39-latek miał m.in. orzeczony dozór policyjny.

W czwartek przed południem policjanci zostali zaalarmowani, że w sklepie przy ul. Płockiej w Sochaczewie mogło dojść do niebezpiecznego zdarzenia. W sklepie funkcjonariusze odnaleźli kobietę z 20 ranami kłutymi. Kobieta niestety zmarła.

Brutalne zabójstwo w ekspedientki w Sochaczewie

Policjanci rozpoczęli akcję poszukiwawczą sprawcy ataku. - Natychmiast rozpoczęliśmy ustalanie sprawcy tego brutalnego ataku. Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania z wykorzystaniem psów tropiących.  W obławie za sprawcą udział wzięło kilkudziesięciu policjantów, którzy wykorzystywali nowoczesny sprzęt, a także śmigłowiec z Komendy Głównej Policji - informowała policja.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Około północy w pobliżu zalewu w Boryszewie służby odnalazły samochód, którym poruszał się poszukiwany. 150 metrów dalej odnaleziono jego ciało. Prokurator obecny na miejscu zlecił sekcję zwłok. 

Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie policjanci ustalają szczegóły i okoliczności tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń nie wynika jednak, by ktoś mógł przyczynić się do śmierci mężczyzny.

Nowe informacje ws. zabójstwa w Sochaczewie. Sprawca znęcał się nad rodziną

Sprawcą zabójstwa okazał się mąż ekspedientki. Policja przekazała, że nigdy nie interweniowała w miejscu ich zamieszkania. Jednak w listopadzie kobieta złożyła zawiadomienie o znęcaniu się przez jej męża. Mężczyzna został zatrzymany.

Dwa dni później po przedstawieniu zarzutów znęcania się nad rodziną, prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, nakaz opuszczenie miejsca zamieszkania, oraz zakazał zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzonymi.

Zobacz wideo
Więcej o: