W czwartek (8 grudnia) około godziny 23 policja dostała zawiadomienie, że na terenie ośrodka biathlonowego w Kościelisku Kirach (woj. małopolskie) znaleziono ciało młodej dziewczyny z powiatu tatrzańskiego - podaje "Gazeta Krakowska".
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Na miejsce zdarzenia przyjechały patrole policji i pogotowie. Jak przekazał lokalnym mediom asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji, mimo 45-minutowej reanimacji życia dziewczyny nie udało się uratować. Według nieoficjalnych informacji, była zawodniczką biathlonową. Miała ok. 15 lat.
- Dziewczyna była sama w pomieszczeniu znajdującym się przy stadionie biathlonowym w Kościelisku Kirach - dodał. Okoliczności tragedii nie są do końca jasne. Jak podaje portal M jak Małopolska, nastolatka miała ranę postrzałową. Nie wiadomo, jaka sytuacja doprowadziła do jej śmierci. Niewykluczone, że dziewczyna przez przypadek sama się postrzeliła, nie wyklucza się też udziału osób trzecich. Policja na razie nie udziela informacji na ten temat.
Funkcjonariusze nie podają obecnie żadnych informacji dotyczących dokładnych okoliczności śmierci dziewczyny. Wyjaśniają je wraz z prokuraturą. Przede wszystkim sprawdzą, dlaczego ofiara miała dostęp do broni palnej. Ponadto osoby, które miały kontakt z nastolatką w dniu zdarzenia, zostaną w najbliższych dniach przesłuchane. Zabezpieczone mają być również ślady, w tym nagrania z kamer monitoringu.