Redemptoryści reagują na słowa o. Rydzyka. Ks. Isakowicz-Zaleski: Mają wiernych za "ciemną masę"

"Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka była osobistym komentarzem do sytuacji ks. bp. Stanisława Napierały" - napisał w oświadczeniu o. Mariusz Mazurkiewicz, rzecznik Prowincji Warszawskiej Redemptorystów. Oświadczenie redemptorystów spotkało się ze stanowczą krytyką ze strony prezesa Fundacji im. Brata Alberta ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Oświadczenie Prowincji Warszawskiej Redemptorystów odnosi się do wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka z 3 grudnia na temat bpa Stanisława Napierały. 

Redemptoryści reagują na słowa o. Rydzyka. "Mają wiernych za 'ciemną masę'"

"Popieramy całość działań Stolicy Apostolskiej oraz Kościoła w Polsce w stanowczym ściganiu grzechów oraz przestępstw wykorzystania seksualnego małoletnich i bezbronnych. Osoby pokrzywdzone zapewniamy o naszym wsparciu i trosce. Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka z dnia 3 grudnia 2022 r. była osobistym komentarzem do sytuacji ks. bpa Stanisława Napierały" - napisał o. Mariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.

"Przepraszamy, że przysporzyło to cierpienia pokrzywdzonym i wzbudziło wątpliwość co do jednoznacznej postawy Kościoła wobec dramatu wykorzystywania seksualnego osób małoletnich i bezbronnych" - dodał rzecznik. 

Zobacz wideo Wybił łokciem szybę w autobusie, szuka go policja

Oświadczenie redemptorystów skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "'Prywatnym komentarzem' mogą być słowa np. o piłce nożnej, wypowiedziane przy kawie, a nie publiczna wypowiedź dyrektora zakonnej instytucji nt. decyzji Ojca Św. Szkoda, że polska gałąź zakonu redemptorystów, założonego przez św. Alfonsa Liguori, ma wiernych za 'ciemną masę'" - napisał.

O. Tadeusz Rydzyk o bp. Napierale: Tak się zostaje świętym. Mówi o "współczesnych męczennikach"

3 grudnia w Toruniu ojciec Tadeusz Rydzyk przewodniczył obchodom 31. urodzin Radia Maryja. Wymieniał wielu dobroczyńców, współpracowników i zwracał się do kolejnych biskupów. Jednym z nich był Stanisław Napierała, biskup z Kalisza, który miał tuszować sprawę pedofilii w przypadku jednego z antybohaterów filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".

- Na pewno ogląda nas ksiądz biskup Stanisław Napierała. Ale ma zakaz za niezamierzone zaniedbanie. Zostawiam to, błogosławię. Tak się zostaje świętym. To jest pchanie na ołtarze. Dla mnie to są współcześni męczennicy - stwierdził Rydzyk, komplementując duchownego.

Watykan sugeruje, aby bp Napierała nie brał udziału w publicznych wydarzeniach 

Wobec bpa Stanisława Napierały wysuwane są podejrzenia o tuszowanie pedofilii w Kościele katolickim. Duchowny miał wiedzieć o działalności ks. Arkadiusza H., oskarżonego o molestowanie nieletnich chłopców. Przestępstwa H. są jednym z tematów filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".

Napierała jest związany z kościołem w Kaliszu od lat 80., a funkcję biskupa diecezjalnego pełnił w latach 1992-2012. Od 2012 roku jest biskupem seniorem. Duchowny był jednym z najważniejszych kościelnych urzędników w diecezji kaliskiej, na której terenie pracował ksiądz Arkadiusz H. oskarżony o molestowanie ministrantów. 

W ubiegłym roku archidiecezja poznańska poinformowała o zakończeniu postępowania kościelnego ws. "sygnalizowanych zaniedbań" biskupa Napierały. "Po dokładnej analizie zebranej dokumentacji Stolica Apostolska uznała, że tylko w jednym z w/w przypadków doszło do niezamierzonego zaniedbania" - napisano w komunikacie. 

Watykan „polecił zasugerować" biskupowi Napierale, aby nie brał on udziału w publicznych wydarzeniach oraz wpłacił kwotę „wedle uznania" na kościelną fundację zajmującą się ofiarami przestępstw seksualnych.

Więcej o: