Podkarpacie. Od 2 miesięcy auto blokuje drogę. "To teren prywatny". Policja i gmina bezradne

Od niemal dwóch miesięcy na drodze gminnej we wsi Urzejowice na Podkarpaciu zaparkowany jest samochód, który uniemożliwia przejazd innym autom. Pojazd ten należy do jednej z mieszkanek, która twierdzi, że droga leży na jej prywatnym terenie. Policja i gmina pozostają w tej sprawie bezradne.

Jak podaje se.pl, we wsi Urzejowice pod Przeworskiem w woj. podkarpackim doszło do niecodziennej sytuacji. Od niemal dwóch miesięcy w poprzek gminnej drogi, która jest jedyną drogą dojazdową do kilku gospodarstw, stoi samochód. Auto zaparkowała jedna z mieszkanek wsi, która twierdzi, że droga gminna przebiega przez jej teren prywatny. 

Zobacz wideo O krok od tragedii na przejeździe kolejowym

Podkarpacie. 12-letni spór o boczną drogę niedawno się zaostrzył

Jak się okazuje, spór we wsi Urzejowice toczy się w sądach już od 12 lat. Do tej pory nie zapadło jednak  ostateczne rozstrzygnięcie.

Mieszkańcy Urzejowic od lat korzystali z dwóch dróg - jednej bocznej odchodzącej wprost z głównej ulicy i drugiej, która całkowicie okrążała tę miejscowość. Droga boczna była używana przez wszystkich do momentu, gdy jedna z sąsiadek mieszkająca przy pierwszym domu na bocznej drodze uznała, że "trasa" przechodzi przez jej prywatny teren. Gmina, która jest właścicielem tego gruntu, upiera się, że jest to droga gminna.

4 listopada 2022 roku gmina Przeworsk ustawiła przy drodze znak informujący, że jest to strefa ruchu. Po tej decyzji w sprawie zaparkowanego samochodu interweniowała policja. - Właściciel pojazdu marki seat naruszył obowiązek zatrzymania pojazdu jak najbliżej krawędzi jezdni równolegle do niej. Od momentu, kiedy przy tej drodze stanął znak "strefa ruchu", policja interweniowała tam jeden raz i właśnie w związku z tą interwencją prowadzone są czynności wyjaśniające - tłumaczyła se.pl Justyna Urban z KPP Przeworsk.

Gmina i policja nie mogą usunąć samochodu. Powołują się na ten sam przepis

Dziennikarze portalu zapytali więc gminę, dlaczego nie odholuje pojazdu, skoro jest to droga gminna. Władze odniosły się do ustawy prawo o ruchu drogowym art. 130 a ust. 1 pkt. 1, która zakłada, że "pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu". Dalej gmina podkreśla, że dyspozycję o przemieszczeniu lub usunięciu pojazdu może wydać jedynie policja. 

Z kolei policja podkreśla, że o trybie usunięcia pojazdu decyduje "waga" naruszenia przepisów o bezpieczeństwie lub porządku ruchu drogowego. "Obligatoryjne usunięcie następuje w razie naruszenia przepisów o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu lub jego porządku. Właściwy organ jest zobowiązany usunąć pojazd w razie stwierdzenia jednej z okoliczności wymienionych w tym przepisie. Usunięcie pojazdu z powodu pozostawienia go w niewłaściwym miejscu reguluje art.130a Ustawy prawo o ruchu drogowym" - pisze se.pl dodając, że "z odpowiedzi policji wynika, że mundurowi nie mogą pomóc mieszkańcom Urzejowic".

Zgodnie z przytoczonym artykułem, pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:

  1. pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;
  2. nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 uprawnienia policjanta i niektórych podmiotów w trakcie kontroli ruchu drogowego ust. 2 pkt 8 lit. c;
  3. przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu;
  4. pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu kierowanego przez osoby wymienione w art. 8 karta parkingowa osoby niepełnosprawnej ust. 1 i 2;
  5. pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela;
  6. kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu przez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem; przepisu nie stosuje się, jeżeli kierujący posiada pokwitowanie, o którym mowa w art. 135 zatrzymanie prawa jazdy ust. 4 lub 5 albo w art. 135a zatrzymanie prawa jazdy wydane przez państwo inne niż Rzeczpospolita Polska ust. 5 lub 6, upoważniające do kierowania pojazdem.
Więcej o: