Barbórka obchodzona jest 4 grudnia w imieniny Barbary - patronki górników, ciężkiej pracy i dobrej śmierci. Święto stało się elementem górnośląskiego dziedzictwa i tamtejszej tożsamości. Trafiło na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Jak głosi przesąd, dobra zabawa w Barbórkę jest gwarancją szczęśliwej pracy górników przez cały rok. Obchody rozpoczyna poranna, uroczysta msza w kościele lub w cechowni (części kopalni, gdzie górnicy zbierają się przed zjazdem w dół lub po powrocie na powierzchnię).
Po modlitwie orkiestra przechodzi przy domach dyrekcji oraz przez górnicze osiedla. Odbywają się uroczyste akademie oraz spotkania. Organizowane są również koncerty, występy artystyczne, zabawy i tzw. karczmy piwne - zwyczaj wprowadzony w Polsce dopiero w latach 80. XX wieku, uczestniczą w nim jedynie mężczyźni, obowiązkowo ubrani w górnicze mundury.
Barbara była córką bogatego kupca Dioskura. Mieszkała w Nikomedii nad Morzem Marmara (dzisiejszy Izmit w północno-zachodniej Turcji).
Według legendy jej ojciec dowiedział się, że została chrześcijanką. Wpadł w szał, a Barbara uciekła z wieży, w której więzili ją rodzice, biegnąc w stronę pobliskich skał. Kiedy modliła się do Boga o ratunek, pomiędzy skałami znalazła podziemną pieczarę, w której udało się jej ukryć - pisze portal kopalnia.pl.
Mimo schronienia zginęła w męczarniach 4 grudnia 305 roku, bo Dioskur doniósł na nią władzom prześladującym chrześcijan. "Barbara miała dostać tuż przed odejściem zapewnienie od samego Boga, że nikt, kto będzie ją wspomniał, nie umrze bez sakramentów" - czytamy.
Z tego względu miała zostać patronką osób pracujących pod ziemią. Poza górnikami Barbórkę obchodzą także geolodzy i inne osoby wykonujące zawody związane z poszukiwaniem paliw kopalnych.