Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało w środę 30 listopada o zatrzymaniu trzech Polek. Kobiety były poszukiwane Europejskimi Nakazami Aresztowania przez włoski wymiar sprawiedliwości.
Policjanci z grupy "łowców cieni" Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z mazowiecką Krajową Administracją Skarbową, przy wsparciu Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji, zatrzymali trzy Polki - podało CBŚP w środę. Kobiety mają od 44 do 47 lat i były poszukiwane w związku z podejrzeniem współpracy z włoską mafią 'Ndrangheta i udziałem w praniu pieniędzy. Wartość fikcyjnych transakcji szacowana jest na ponad 50 milionów euro.
Akcja została przeprowadzona w ramach projektu I-CAN (Interpol Cooperation Against Ndrangheta). Działania toczyły się w Warszawie, a także w województwach śląskim i lubelskim.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podaje TVN24, grupa przestępcza, współpracująca z 'Ndranghetą, miała liczyć co najmniej 30 osób. - Jej członkowie tworzyli spółki i wystawiali nierzetelne dokumenty, które potwierdzały fikcyjne transakcje. Wystawione faktury proforma pozwalały uniknąć konsekwencji podatkowych, a jednocześnie potwierdzały przepływ środków finansowych na rachunkach bankowych poszczególnych firm - przekazała stacji Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka prasowa Krajowej Administracji Skarbowej.
Jak czytamy, zatrzymane kobiety miały zasiadać w zarządach fikcyjnych firm, których rachunki służyły do transferu pieniędzy należących do grup przestępczych. Wobec Polek została już wszczęta procedura ekstradycyjna do Włoch.
'Ndrangheta została sklasyfikowana jako mafia dopiero od 2010 roku, jednak początki grupy przestępczej mają sięgać co najmniej zjednoczenia Włoch w 1861 roku. Jak pisaliśmy, sędzia Roberto Di Bella, który zajmuje się sprawami kalabryjskiej mafii uważa, że gangsterzy ci działają na pięciu kontynentach, co może czynić ich najbardziej rozpowszechnioną włoską organizacją przestępczą. Według danych włoskich służb, na całym świecie może być około 20 tys. członków tej mafii.
Prokuratorzy od zawsze mieli problem z dotarciem do osób związanych z kalabryjską mafią. Powodem było to, że członkowie wiązani byli przysięgami honoru i koneksjami rodzinnymi. Każdy przejaw nieposłuszeństwa jest brutalnie karany. - 'Ndrangheta' budzi strach ze względu na swoją zaciekłość i okrucieństwo. Opowieści o przemocy są już niemal legendarne - mówił w wywiadzie dla AFP prokurator Nicola Gratteri. Przykładem może być np. zabójstwo 42-letniej kobiety, której ciało rzucono na pożarcie świniom czy osoby zwane "lupara bianca" ("białą strzelbą"), które z dnia na dzień znikały bez śladu.