Z pewnością, jak w wielu takich przypadkach, płeć członków nie ma znaczenia, a o składzie zdecydowały wyłącznie kompetencje. Mimo to postanowiłam nieśmiało podpowiedzieć, że kompetencji można szukać też wśród przedstawicielek innej płci niż męska. Oto osiem (dla parytetu) polskich profesorek, które w sumie chyba też mają jakieś osiągnięcia w zakresie nauki, innowacji oraz szkolnictwa wyższego. I możliwe, że mogłyby coś uradzić nie gorzej od panów.
Prof. Ewa Bartnik (fot. Michał Mutor / AG) Prof. Ewa Bartnik (fot. Michał Mutor / AG)
Profesorka biologii z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Zajmuje się genetyką i biologią molekularną. Otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej i działalności dydaktycznej". Autorka podręczników akademickich i szkolnych, przedstawicielka Polski w badaniu umiejętności uczniów PISA. Skutecznie popularyzuje naukę: napisała książkę "Co kryje się w naszych genach", o której ludzie w internecie twierdzą, że jest zrozumiała i dla każdego.
Filozofka, profesorka UAM w Poznaniu, gdzie pracuje w międzywydziałowej Pracowni Pytań Granicznych. Zakres jej zainteresowań wydaje się dość istotny we współczesnej rzeczywistości: bada kwestie związane z nierównościami społecznymi, feminizmem, światem postkolonialnym, rasizmem, antysemityzmem. Współpracuje z ośrodkami akademickimi z krajów muzułmańskich, a ważnymi tematami w jej pracy naukowej są islam i islamofobia. Wydaje się, że w Radzie byłaby ciekawą przeciwwagą dla obecnego tam innego profesora z UAM, znanego m.in. z zachwytu nad językiem Jana Pawła II oraz opinii, że palenie kukieł (w tym przypadku kukły Żyda) to "norma w demokracji".
Prof. Małgorzata Jacyno Fot. YouTube / Fundacja Batorego
Doktorka habilitowana, profesorka Uniwersytetu Warszawskiego (Katedra Historii Myśli Społecznej). Zajmuje się socjologią kultury, świetnie zna się na francuskiej myśli w swojej dziedzinie i Francji w ogóle. Pisała i wielokrotnie wypowiadała się w mediach o nowoczesności, globalizacji, społeczeństwie obywatelskim, polityce publicznej, indywidualizmie i innych takich tam różnych kwestiach, które chyba są dość ważne, jak ktoś jest doradcą od patrzenia w przyszłość. Ale kto wie.
Profesorka biologii zajmująca się RNA i procesami komórkowymi - to znaczy na przykład tym, jak komórki reagują na czynniki chorobowe i co z tą wiedzą można zrobić, żeby lepiej leczyć. W latach 80. pracowała w Massachusetts Institute of Technology w zespole prof. Phillipa A. Sharpa (późniejszy noblista), a potem na Uniwersytecie Rockefellera, gdzie - jak informuje Fundacja Nauki Polskiej - "była jedną z dwóch kobiet, które jako pierwsze w stuletniej historii tego uniwersytetu otrzymały prawo do założenia własnych laboratoriów". Swoim Laboratorium Biologii Molekularnej i Biochemii kierowała tam przez 26 lat, zanim wróciła do Polski i do PAN. Czyli jest na miejscu, jakby co.
Magdalena Król
Prof. Magdalena Król Fot. YouTube / Nauka / Science SGGW
Lekarka weterynarii i specjalistka w zakresie onkologii eksperymentalnej. Trzy lata temu została najmłodszą w historii profesorką nauk weterynaryjnych w Polsce. W warszawskiej SGGW prowadzi swoją Samodzielną Pracownię Biologii Nowotworu, założyła też start-up biotechnologiczny. Dostała tyle polskich i międzynarodowych nagród i stypendiów, że długo by pisać, więc to jest link do rządowej strony, gdzie wymieniono niektóre. Wada potencjalnej obecności prof. Król w Radzie: miałaby mniej czasu na poszukiwanie nowych sposobów leczenia raka.
Profesorka astrofizyki z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Narodowego Centrum Badań Jądrowych. Zajmuje się ewolucją galaktyk i wielkoskalową strukturą Wszechświata. Między innymi dzięki jej pracy (kierowała polskim zespołem w projekcie VIPERS) stworzono największą do tej pory trójwymiarową mapę kosmosu sprzed 7 miliardów lat, więc chyba umie patrzeć i w przyszłość, i w taką przeszłość, że to się ludziom nie śniło.
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
Dzięki wielu występom medialnym chyba najbardziej znana osoba z listy. Filozofka i futurolożka, bada nowe technologie, sztuczną inteligencję, roboty i wirtualne światy. Jest profesorką Akademii Leona Koźmińskiego, a wykładała też m.in. w amerykańskim MIT, na Uniwersytecie Columbia i Harvardzie. Była konsultantką przy Parlamencie Europejskim w zakresie przyszłych regulacji dotyczących AI. Oprócz publikacji naukowych jest współautorką popularyzatorskiej książki "Sztuczna Inteligencja. Nieludzka, arcyludzka".
Dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak jest kierowniczką Pracowni Materiałów Funkcjonalnych w Instytucie Maszyn Przepływowych im. R. Szewalskiego PAN w Gdańsku Fot. Bartosz Bańka / Agencja Wyborcza.pl
Jest doktorką habilitowaną i profesorką Instytutu Maszyn Przepływowych PAN, gdzie kieruje Pracownią Materiałów Funkcjonalnych. Zajmuje się materiałami fotoaktywnymi (czyli takimi, które zamieniają energię promieniowania na energię elektryczną), a oprócz publikacji naukowych ma na koncie niejeden patent czy wzór użytkowy. Pracuje w interdyscyplinarnym zespole, a sama już w czasie studiów magisterskich łączyła naukę na czterech wydziałach UG. Prawdopodobnie jedyna polska naukowczyni, która ma tak wesołego Instagrama, a na nim 84 tysiące obserwatorów (tu jej popularyzujący naukę profil Science Mission).