Radio Białystok informuje, że w niedzielę 20 listopada podczas jednego z polowań zastrzelone zostały dwa łosie. Lokalni policjanci ustalili, że w polowaniu brało udział kilkunastu myśliwych, a jeden z nich oddał dwa strzały, myląc zwierzęta z dzikami.
Funkcjonariusze zabezpieczyli truchła zwierząt oraz broń myśliwego.
Według nieoficjalnych informacji radia zestrzelone łosie to klępa z małym łoszakiem. 72-latek, który oddał strzały to myśliwy z długoletnim stażem, a także członek komisji rewizyjnej koła łowieckiego w Zambrowie.
Mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia. Łosie nie są w Polsce pod ochroną, ale od 2001 roku obowiązuje prawo, które wprowadza całkowity zakaz polowań na te zwierzęta.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl