Komenda Policji Powiatowej w Ostrowi Mazowieckiej (woj. mazowieckie) poinformowała, że 9 listopada zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy demontowali ogrodzenie na cudzej posesji. Według portalu eostrołęka.pl jednym z nich jest 29-letni Patryk B. To właśnie na kanwie jego historii Jan Komasa miał nakręcić w 2019 roku nominowany do Oscara film "Boże Ciało". Sami twórcy tłumaczyli jednak, że film jest "luźno inspirowany różnymi przypadkami fałszywych księży".
W połowie listopada policjanci otrzymali zgłoszenie o ujęciu na gorącym uczynku sprawców kradzieży ogrodzenia z jednej z posesji w gminie Ostrów Mazowiecka - podaje komenda. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że gdy właściciel posesji przyjechał na miejsce, zauważył dwóch mężczyzn demontujących elementy ogrodzenia - między innymi szlaban i słupki. Mężczyzna usłyszał od nich, że demontaż wykonywany jest "na polecenie właściciela". Wtedy wezwał policję.
29-latek i 43-latek zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. "Jeden z mężczyzn w trakcie przestępstwa kradzieży ubrany był w pomarańczowy uniform i kamizelkę z napisem kierowanie ruchem. Ich wypożyczone auto na dachu miało zamontowane oświetlenie, które wykorzystywane jest podczas zabezpieczenia robót drogowych" - podaje mł. asp. Marzena Laczkowska.
29-letni mężczyzna usłyszał trzy zarzuty kradzieży. Jak podaje policja, "był on już wcześniej wielokrotny karany, m.in. za kradzieże, posiadanie środków odurzających oraz za oszustwo podawania się z osobę duchowną i odprawianie mszy świętej". 43-letniemu mężczyźnie postawiono natomiast zarzut kradzieży. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeszcze w październiku portal eostrołęka.pl informował o kolejnych zatrzymaniach Patryka B. "Mężczyzna, który miał być jedną z inspiracji twórców filmu 'Boże Ciało', kolejny raz został zatrzymany przez policję i odpowie przed sądem za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Dwa miesiące temu próbował ukraść grzejniki z nieczynnego już hotelu w Ostrowi Mazowieckiej". Kodeks karny przewiduje za ten czyn od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. W 2021 roku policjanci mieli ustalić natomiast, że mężczyzna przywiózł na skup złomu kilkanaście włazów do studzienek z trasy S8.