Minister Błaszczak zapowiedział w sobotę, że w Grajewie będzie stacjonować brygada zmotoryzowana. Ma wchodzić w skład formowanej właśnie Podlaskiej Dywizji Wojska Polskiego. - Nie może dojść do zajęcia ziemi polskiej przez odbudowujące się imperium rosyjskie. Wojsko Polskie musi być silne, liczne i uzbrojone w nowoczesną broń i konsekwentnie ten proces przeprowadzamy - mówił.
- Dlatego, to właśnie na wschodzie muszą być jednostki wojskowe i wschód Polski musi być nasycony Wojskiem Polskim -argumentował minister Błaszczak.
Szef MON zachęcał też grajewian do wstąpienia do armii, w tym do przyszłej brygady wojska. Przypomniał, że w Grajewie wojska nie było od 1994 roku. Jak podaje portal e-grajewo.pl, miasto przekazało prawie 23 hektary, razem z terenami Skarbu Państwa Lasów Państwowych to prawie 60 ha pod powstającą placówkę.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
We wrześniu tego roku bezrobocie w powiecie grajewskim wynosiło 12,1 proc. "Bezrobocie w woj. podlaskim jest sporym problemem (...) W naszym regionie nie ma wielkiego przemysłu i stąd wielu ludzi pozostaje bez pracy" - pisał portal e-grajewo.pl.
Niewykluczone więc, że otwarcie nowej jednostki wojskowej pozwoli wielu mieszkańcom znaleźć pracę.
Szef MON już dwa tygodnie temu zapowiedział powstanie innej jednostki wojskowej na Podlasiu - w Kolnie. I tam lokalne władze przekazały Wojsku Polskiemu nieruchomość na ten cel.
- Dalej konsekwentnie będziemy wzmacniać Wojsko Polskie tak, żeby Polska była bezpieczna, żeby odstraszyć agresora, żeby ten, który próbuje odbudować imperium rosyjskie, zaniechał planów ewentualnego ataku na Polskę - zapowiadał wtedy Mariusz Błaszczak.