We wtorek po południu w Przewodowie, małej miejscowości niedaleko (ok. 8 km) granicy z Ukrainą, doszło do wybuchu rakiety. Jak podała agencja AP, na podstawie informacji uzyskanych od amerykańskich urzędników, pocisk, który uderzył w terytorium Polski, został wystrzelony najpewniej przez siły ukraińskie w nadlatującą rosyjską rakietę. W wyniku nieszczęśliwego wypadku spadł jednak na teren suszarni w Przewodowie. W zdarzeniu zginęły dwie osoby.
Jedną z ofiar jest mąż kobiety pracującej w szkole, która znajduje się ok. 400 metrów od miejsca tragedii. Drugi mężczyzna to mieszkaniec pobliskiej wsi. WP udało się porozmawiać z jego żoną. "Rozmawialiśmy chwilę [...]. Kobieta nie była w stanie powiedzieć wiele, ale chciała podkreślić, że musi być silna - dla swoich dzieci" - czytamy. Dodaje, że "trudno opisać to, co teraz czuje". Zapewnia, że otrzymała wsparcie psychologiczne.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Publiczna Szkoła Podstawowa w Przewodowie (woj. lubelskie) poinformowała, że starosta powiatu hrubieszowskiego oddelegował psychologów z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Hrubieszowie do zabezpieczenia wsparcia psychologicznego dla uczniów i pracowników placówki.
Dyrektorka szkoły Ewa Byra przyznała w rozmowie z Radiem Zet, że zdarzenie jest trudne dla lokalnej społeczności także dlatego, że w wybuchu zginął mąż jednej z pracownic.
"[Psychologowie - red.] działają w tej chwili na miejscu. We środę 16 listopada 2022 r. od godz.8:00 psycholodzy obejmą opieką i wsparciem psychologicznym dzieci, uczniów, nauczycieli, pracowników Publicznej Szkoły Podstawowej w Przewodowie. Zaplanowano dyżury psychologiczne w dniach 16-18 listopada w godz.8:00-12:00. Psycholodzy będą dostępni dla uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły oraz mieszkańców Przewodowa i gminy Dołhobyczów. Dyżury prowadzone będą w budynku szkoły" - czytamy na stronie placówki.