W poniedziałek o 22:00 transport ma wyruszyć z MOP Woźniki na autostradzie A1 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego i dalej na S8. Gigantyczne maszyny przewożone są wyłącznie w godzinach nocnych. Wtedy kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Przejazd jest tym trudniejszy, że od kilku dni niemal w całej Polsce utrzymują się gęste mgły. Lokalizację transportu na bieżąco podaje na Twitterze GDDKiA.
Po przejeździe konwoju na śląskie autostrady wrócą zdemontowane latarnie i bariery.
"Dziennik Zachodni" podkreśla, że "to największy transport w ostatnich latach, jaki wyjechał na polskie drogi". Gazeta wyjaśnia, że czerwona, największa cześć maszyny jedzie na specjalnym ponad 100-metrowym zestawie, pilotowana przez ekipę pilotów oraz asekurowana przez policyjne radiowozy. Przejazd konwoju budzi żywe zainteresowanie - obserwowało go wiele osób.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apeluje do kierowców o ostrożność i stosowanie się do znaków oraz wprowadzanej na czas przejazdu maszyny zmienionej organizacji ruchu.
Transport ma dotrzeć do Babicy w województwie podkarpackim. Tam będzie drążony ponad dwukilometrowy tunel w ramach budowy drogi ekspresowej S19.
"Warto wiedzieć, że maszyny TBM, drążą podziemny obiekt i jednocześnie układają jego obudowę. Tak było w Świnoujściu, podczas drążenia tunelu pod Świną. Budowa tunelu [na S19] ma się rozpocząć w przyszłym roku" - pisze gazeta.
GDDKiA ogłosiła konkurs na nazwę dla maszyny.