- Dzisiaj jest wielki i ważny dzień. Na łono ojczyzny przybywają trzej nasi prezydenci na uchodźstwie. To oni w mrocznych czasach niewoli komunistycznej przechowywali insygnia Rzeczpospolitej. To oni wraz z innymi działaczami na uchodźstwie byli depozytariuszami pamięci, ciągłości państwa polskiego, a także strażnikami nadziei. To właśnie także dzięki ich wytrwałości naród polski trwał przez dziesięciolecia w niewoli komunistycznej i dotrwał do 1989 r., kiedy zawitała do nas jutrzenka wolności - mówił w swoim wystąpieniu na lotnisku im. Fryderyka Chopina premier Mateusz Morawiecki.
- Dziś, po długiej podróży, nasi prezydenci na uchodźstwie, prezydenci Rzeczypospolitej, Władysław Raczkiewicz, August Zaleski, Stanisław Ostrowski, wracają na polską ziemię. Wracają tu, gdzie jest ich miejsce. Wracają i będą tutaj spoczywać w spokoju, na zawsze. Będą jednocześnie na zawsze świadkami prawdy, ciągłości i marzenia o wielkiej Rzeczypospolitej. Cześć ich pamięci! - zakończył swoją przemowę szef polskiego rządu.
Trumny w uroczystym kondukcie żałobnym będą przewiezione ulicami Warszawy do Świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie. Tam o 15.00 rozpocznie się główna część uroczystości - msza żałobna. Liturgii przewodniczyć będzie przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, homilię głosić będzie metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, a egzekwie prowadzić będzie Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Po zakończeniu Mszy Świętej prezydentów żegnać będą między innymi prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Prezydenci Raczkiewicz, Zaleski i Ostrowski byli dotąd pochowani na Cmentarzu Lotników Polskich w angielskim Newark-On-Trent.
Specjalnie na to wydarzenie w podziemiach świątyni utworzone zostało Mauzoleum Prezydentów RP na uchodźstwie. Umieszczono tam sześć białych sarkofagów. W trzech z nich spoczną prezydenci Raczkiewicz, Zaleski i Ostrowski. Do czwartego przeniesione zostaną szczątki ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego, który został pochowany w Świątyni Opatrzności Bożej już w 2010 roku.
W mauzoleum przygotowano też dwa symboliczne groby dla prezydentów RP na emigracji, którzy, zgodnie z decyzją rodzin, na razie pozostaną w swoich dotychczasowych miejscach spoczynku - to Kazimierz Sabbat i Edward Raczyński.
Prezes fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, Mikołaj Falkowski powiedział, że będzie to historyczny dzień. - Trudno sobie dzisiaj wyobrazić ważniejsze wydarzenie, które mogłoby te obchody stulecia niepodległości Polski zamykać klamrą, czasową i historyczną, jednocześnie tworząc szanse na oddanie hołdu prezydentom RP na uchodźstwie, tym ludziom którzy podjęli bardzo trudną misję wyjazdu na emigrację po kampanii wrześniowej i podtrzymania funkcjonowania naszego państwa polskiego przez kolejne 50 lat - zaznaczył Mikołaj Falkowski.
W okolicy mauzoleum zostanie otwarta Izba Pamięci, poświęcona działalności polskich władz na uchodźstwie. - W Izbie Pamięci znajdują się biogramy opisujące historię prezydentów na uchodźstwie, ale tak samo rolę, jaką pełnili i czym była emigracja. Proszę pamiętać, że to również ośrodki polityczne, kulturalne, oświatowe, które mają wpływ na to, co dzieje się w Polsce - wyjaśniała Elżbieta Duda z Biura Edukacji Narodowej IPN.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie powstał po inwazji III Rzeszy i Związku Radzieckiego na Polskę, w 1939 roku. Funkcjonował najpierw w Paryżu i Angers, a później w Londynie. Do 1945 roku rząd ten był uznawany jako jedyna legalna władza Rzeczpospolitej, po wojnie utracił jednak ten status. Rząd londyński kontynuował jednak swoją działalność aż do 1990 roku - kiedy ostatni prezydent RP na uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski, przekazał insygnia władzy prezydentowi Lechowi Wałęsie.