Ustawa "W obronie chrześcijan" w Sejmie - co zawiera projekt? M.in. więzienie za szydzenie

Ustawa "W obronie chrześcijan" została skierowana do pierwszego czytania w Sejmie. Posłowie Solidarnej Polski chcą, by karze podlegali ci, "którzy publicznie znieważają przedmiot czci religijnej". - Dlaczego krzyż, który stoi przy drodze, jest gorzej chroniony niż ławka? - mówił na konferencji Marcin Warchoł. Czy skala "represji" jest tak duża, jak uważają politycy SP? W 2019 roku stwierdzono 64 naruszenia praw do wolności religijnej - za jedno z nich uznano zdjęcie krzyża z sali ślubów warszawskiego urzędu.

.Na początku października Solidarna Polska złożyła w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Zmiany dotyczą przede wszystkim artykułów 195 i 196. Pod projektem podpisało się prawie 400 tysięcy osób.

Zobacz wideo Komisje wyborcze przy kościołach? Odpowiada Piotr Zgorzelski

Ustawa "W obronie chrześcijan" - co przewiduje projekt Solidarnej Polski?

Jak przekazali politycy tego ugrupowania, w czwartek 10 listopada projekt ustawy "W obronie chrześcijan" został skierowany do pierwszego czytania. Zgodnie z jednym z punktów, każdy, "kto publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy, podlega karze do dwóch lat pozbawienia wolności".

Kolejny punkt projektu zakłada zmianę w art. 195 Kodeksu karnego, który dotyczy "złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktów religijnych". Posłowie chcą wykreślenia słowa "złośliwy" tak, aby każdy kto przeszkadza "publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". W niezmienionym dotąd punkcie drugim ustawy znajduje się także wzmianka, że ta sama kara dotyczy tych, którzy złośliwie przeszkadzają w trakcie pogrzebu, a także uroczystościach lub obrzędach żałobnych. 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

W czwartek 10 listopada odbyła się konferencja Solidarnej Polski w tej sprawie. Jednym z posłów, którzy opowiadali o powodach zmiany ustawy był Marcin Warchoł. Polityk powołał się jedynie na dane OBWE z 2021 roku, zgodnie z którymi "co najmniej jedna czwarta wszystkich przestępstw z nienawiści zarejestrowanych w Europie w 2020 r. miała charakter antychrześcijański". Jeśli chodzi o Polskę, to w 2017 roku zarejestrowano 70 przestępstw ws. obrazy uczuć religijnych (nie ustalono, czy dotyczyło to tylko katolików, czy też innych wyznawców religii w Polsce), a w 2020 roku było to 130 przypadków. 

- Dlaczego krzyż, który stoi przy drodze, jest gorzej chroniony niż ławka (brak źródła lub dowodu - red.)? W przypadku krzyża sam wandalizm nie wystarczy. Dziś nawet znajdą się takie sądy, które stwierdzą, że wizerunek Matki Bożej w kolorach LGBT, który będzie rozwieszany po śmietnikach (brak źródła lub dowodu - red.), nie jest kwestią jednoznaczną, w związku z tym uniewinniają sprawców, bo nie wszystkich w społeczeństwie obraża taki wizerunek Matki Bożej - mówił Warchoł. 

- Trzeba postawić tamę w dyskryminacji i obśmiewaniu wartości najważniejszych dla chrześcijan. (...) Jeżeli doszło do zniszczenia synagogi czy meczetu, to cały świat podnosi wtedy larum. I bardzo dobrze. Wolność religia powinna być chroniona na poziomie międzynarodowym (...). Ale dlaczego tej ochrony pozbawiani są akurat chrześcijanie (brak źródła lub dowodu - red.)? Dlaczego są dyskryminowani? Stąd ten projekt - przekazał. - Każdy, kto jest za wolnością, powinien popierać te zmiany, które chcemy wprowadzić do porządku publicznego - dodał Zbigniew Ziobro.

W 2019 roku stwierdzono 64 naruszenia praw do wolności religijnej. Chodziło np. o zdjęcie krzyża

Warto tutaj przytoczyć "Raport przedstawiający przypadki naruszenia prawa do wolności religijnej w Polsce, w odniesieniu do chrześcijan w 2019 r." wykonany na zlecenie Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Zgodnie z nim w 2019 roku zarejestrowano 64 naruszenia. Warto jednak zauważyć, jakiego rodzaju sprawy zostały uznane za naruszenie prawa do wolności religijnej. A były to m.in.:

  • kradzież gotówki w kościele;
  • włamanie do kościoła i próba kradzieży;
  • "profanacja" wizerunku matki Boskiej Częstochowskiej - zgodnie z wyrokiem sądu tęczowa aureola NIE obrażała uczuć religijnych;
  • wlanie alkoholu do kropielnicy;
  • zablokowanie dojazdu do katedry bydgoskiej przez prezydenta Bydgoszczy;
  • przebranie się za "księdza pedofila" przez wicenaczelnego "NIE" w Warszawie;
  • usunięcie krzyża ze ściany sali ślubów Urzędu Stanu Cywilnego na Białołęce;
  • reklamowanie się przez sklep Reserved w Warszawie hasłem nawiązującym do kolędy - "silent night - party night";
  • porównanie procesji z okazji Bożego Ciała do Parady Równości przez rzeczniczkę SLD;
  • marsz przeciw papieżowi Janowi Pawłowi II w Krakowie;
  • obarczenie Kościoła odpowiedzialnością za narastający hejt wobec środowisk LGBT;
  • na profilu krakowskiego oddziału partii Razem na Twitterze pojawiła się Ikona Matki Boskiej z Guadalupe, która została przedstawiona w otoczeniu kwiatów marihuany;
  • szkolne przedstawienie uczniów ósmej klasy, którzy przedstawili parodię Boga i katechety;
  • rzeźba Matki Boskiej w czarnej szacie w otoczeniu grzybów;
  • namalowanie graffiti na murze kościoła;
  • powstanie gry planszowej "Kleropol" stworzona przez San Eskobar Sp. Z o.o.;
  • na pomniku Jana Pawła II sprawca w nocy zawiesił napis, wymalowany flamastrem na kawałku tektury, przymocowanym do pomnika sznurkiem, o treści: "Kryłem pedofilów. Nie płacę VAT-u, PIT-u, ZUS. A Ty?";
  • włamanie na plebanię (pijany włamywacz zasnął na posadzce w kuchni);
  • zdjęcia dwóch całujących się kobiet przed jednym z ołtarzy w Bazylice Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa w Poznaniu. W raporcie zauważono, że zdjęcia zrobiono kilka lat temu, ale dopiero w 2019 roku zaczęły być masowo udostępnione na Twitterze;
  • przebrania na Juwenaliach studentów Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu (2019) - "w trakcie korowodu cztery kobiety przebrane były w stroje zakonnic. Obok nich szedł chłopak przebrany w biało-czerwony strój z mitrą na głowie. Poruszał się w kartonowym pudłem, które przypominało samochód. Na kartonie widniał napis 'Papa mobile'" - czytamy w raporcie.

Poza tym w raporcie znalazło się także:

  • zabójstwo, pobicie lub znieważenie księży,
  • zniszczenie tablicy nagrobnej,
  • pomazanie krzyża na Giewoncie,
  • zniszczenia wnętrza kościoła (profanacja),
  • zniszczenie nowych witraży i drzwi w kościele.
Więcej o: