Wyrok NSA: Konstytucja nie zabrania ustawowego uregulowania związków jednopłciowych. "Mamy to na piśmie"

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że odmowa transkrypcji zagranicznego aktu jest zgodna z prawem. Jak wynika z wyroku NSA, przepis dotyczący ochrony małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny nie przesądza o niemożliwości prawnego uregulowania związków osób tej samej płci. Do zmian wystarczy zwykła ustawa.

Sprawa dotyczy związku Jakuba Kwiecińskiego i Dawida Mycka. Mężczyźni pobrali się latem 2017 roku w Portugalii. W następnym roku para złożyła w polskim urzędzie stanu cywilnego wniosek o transkrypcję aktu małżeństwa. 

Wojewoda mazowiecki odmówił takiego wpisu. Mężczyźni się nie zgodzili i złożyli skargę na decyzję do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sąd oddalił skargę, w konsekwencji skarżący skierowali kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę homoseksualnej pary

W lipcu 2022 roku NSA wydał wyrok w tej sprawie. Sąd ostatecznie oddalił skargę kasacyjną mężczyzn. - Oznacza to, że sądy administracyjne obu instancji uznały, iż zaskarżona decyzja odmawiająca wpisania do rejestru stanu cywilnego aktu małżeństwa osób tej samej płci była zgodna z prawem - mówił w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik tego sądu sędzia Sylwester Marciniak. Dodał, że nie ma możliwości wpisania do rejestru stanu cywilnego aktu małżeństwa tej samej płci.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Tomasz Jakubowski z "Gazety Wyborczej" w artykule "NSA: Konstytucja nie zabrania małżeństw osób tej samej płci. Wystarczy zmienić ustawę" zauważa natomiast, powołując się na wyrok sądu, że zawarty w konstytucji przepis dotyczący ochrony małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny nie przesądza o niemożliwości prawnego uregulowania związków osób tej samej płci. Wystarczy zwykła ustawa, by to zmienić.

Dawid Mycek podkreśla, że jest to mała, ale jednocześnie ogromna zmiana w drodze do legalizacji związków jednopłciowych w Polsce. - To ważne z tego powodu, że teraz, by zarejestrować nasz związek, nie trzeba zmieniać konstytucji, tylko wystarczy parlamentarna większość, więc jeśli dojdzie do władzy partia lub koalicja partyjna, dla której jednopłciowe związki nie są wrogiem jak dla PiS, to zmieni prawo cywilne i będziemy mogli żyć legalnie - dodaje w rozmowie z "Wyborczą" Jakub Kwieciński.

Jak czytamy w opublikowanym w ostatnich dniach orzeczeniu NSA zgodnie z art. 18 Konstytucji RP małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo pozostają pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. "Przepis ten nie przesądza o niemożliwości prawnego uregulowania związków osób tej samej płci, podkreśla natomiast szczególną ochronę małżeństwa, ale jako związku kobiety i mężczyzny. Z tego względu treść art. 18 Konstytucji nie mogłaby stanowić samoistnej przeszkody do dokonania transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa. Konkludując, omawiany przepis Konstytucji nie zabrania ustawowego uregulowania związków jednopłciowych".

Zobacz wideo Śmiszek: Promować to można chipsy albo kurczaka w supermarkecie, a nie homoseksualizm

"Naczelny Sąd Administracyjny na naszej rozprawie ostatecznie stwierdził, że Konstytucja RP nie zabrania małżeństw jednopłciowych. To znaczy, że Zbigniew Ziobro, Przemysław Czarnek i inni przez lata mówili w tym temacie nieprawdę. Dziś mamy to na piśmie" - napisała w czwartek na Twitterze para.

Więcej o: