O wyroku Naczelnego Sądu Lekarskiego, który zapadł w czwartek 27 października, informuje Polskie Towarzystwo Mediów Medycznych. Lekarka Anna Furmaniuk została pozbawiona prawa do wykonywania zawodu na rok.
Jak podaje PTMM, "Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności wnosił apelację o zabranie PWZ na okres 5 lat", natomiast obrońca lekarki chciał uchylenia wyroku w całości.
Wyrok dotyczył wpisów Furmaniuk w mediach społecznościowych. Lekarka pisała m.in.: "Polacy nie szczepcie się, bo system nie udźwignie waszych powikłań przez kolejne 30 lat" czy "plandemia to ściema".
Sąd lekarski w pierwszej instancji już w kwietniu zdecydował o odebraniu Furmaniuk prawa do wykonywania zawodu na rok. Furmaniuk odwołała się od wyroku.
W dniu, gdy odbyła się rozprawa NSL, Furmaniuk razem z Justyną Sochą wystąpiła w internetowej telewizji wrealu24, która jest platformą dla zwolenników teorii spiskowych i antyszczepionkowców. - Ja się cały czas trzymam prawdy, mówię prawdę taką, jak czuje, zgodnie z etyką lekarską , sumieniem. Będę dalej tak mówić, edukować ludzi - zapowiedziała lekarka. Furmaniuk potwierdziła w programie, że sąd utrzymał poprzedni wyrok. Zapowiedziała też, że dalej będzie świadczyła usługi m.in. jako homeopatka. - Z głodu nie zginę - stwierdziła.