Jak podaje PAP, której depeszę publikuje m.in. Interia, zatrzymani to Marcin K. i Agnieszka Ch.-B. Informację na ten temat przekazał departament bezpieczeństwa narodowego KPRM. Osoby zatrzymane dzięki swojej działalności miały osiągnąć po 3 mln zł korzyści majątkowej. Do zatrzymania doszło pod koniec października.
Według śledczych Marcin K. i Agnieszka Ch.-B, byli agentami Galerii New Form Joanny S. i Mikaela S.
Zadaniem zatrzymanych miało być poszukiwanie inwestorów i pośredniczenie przy zawieraniu umów.
Jak ustalili śledczy, Galeria New Form działała na zasadzie piramidy finansowej. Inwestycja polegała na nabyciu od właścicielki galerii dzieła sztuki, głównie rzeźb, z opcją jego jednoczesnego odkupienia przez tę samą galerię po upływie określonego czasu. Oczywiście z dużym zyskiem. Kwoty wpłat wynosiły niekiedy kilkadziesiąt milionów złotych. Klienci nigdy nie odzyskali swoich pieniędzy i nie zobaczyli profitów.
"Klientom przekazywano informację, że środki będą inwestowane w dzieła sztuki. Jak wykazało śledztwo, wiele z tak inwestowanych pieniędzy nigdy nie miało zabezpieczenia w realnych artefaktach. Znaczna część inwestorów nie odzyskała środków, które zainwestowali w przedsięwzięcie. Ich straty szacuje się na około miliard złotych. W sumie, w okresie od listopada 2016 r. do października 2017 r., do zawarcia niekorzystnych umów nakłonionych zostało około 2 tys. osób" - informowała Prokuratura Regionalna w Białymstoku.
W ubiegłym roku po dwóch latach poszukiwań zatrzymano Joannę S. i Mikaela S., założycieli piramidy finansowej. Byli poszukiwani europejskim nakazem aresztowania. Łącznie, jak podaje PAP, zarzuty w sprawie postawiono 24 osobom.