Czy w Polsce można nie posiadać grobu? Co z prochami i czy urna musi być na cmentarzu? [WYJAŚNIAMY]

Według polskiego prawa nieposiadanie grobu jest nielegalne. Gdzie można chować zmarłych, czy prochy można rozsypać oraz, czy urnę można przechowywać w mieszkaniu? Wyjaśniamy.
Zobacz wideo Na cmentarzach może wkrótce zabraknąć miejsca

Zgodnie z art. 12. Ustawy z dnia 31 stycznia 1959 roku o cmentarzach i chowaniu zmarłych zwłoki mogą być pochowane w:

  • grobach ziemnych,
  • grobach murowanych,
  • katakumbach.

Zabronione jest natomiast przewożenie lub przenoszenie zwłok w otwartych trumnach.

Ciała zmarłych mogą być również pochowane przez zatopienie w morzu. Tego typu pochówek ma miejsce w przypadku osoby zmarłej na pełnym morzu, w sytuacjach, gdy okręt nie może w przeciągu 24 godzin przybyć do portu objętego programem podróży. Jeżeli jest to możliwe, należy zwłoki przewieźć na ląd i tam pochować. Przepisy mówią, że jeśli nie jest to możliwe, zatopienie w morzu powinno odbyć się zgodnie ze zwyczajami morskimi

Gdzie chowane są spopielone zwłoki?

Według ustawy szczątki pochodzące ze spopielenia zwłok mogą być przechowywane także w kolumbariach, czyli zbiorowych grobowcach w formie budowli ze ściennymi niszami na urny. Zarówno groby, jak i kolumbaria muszą znajdować się na cmentarzach. Te z kolei - zgodnie z art. 3. - zakłada się i rozszerza na terenach określonych w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Cmentarze powinny znajdować się na ogrodzonym terenie, który jest odpowiedni pod względem sanitarnym.

Osoba, która narusza przepisy powyższej ustawy lub rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze aresztu lub grzywny.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

zmiana czasu (zdjęcie ilustracyjne)Zmiana czasu będzie zlikwidowana? Nie tak prędko. Jest odpowiedź rządu

Czy urna musi być umieszczona na cmentarzu?

Zgodnie z prawem tak, jednak w praktyce nie ma przeszkód, by ukryć faktyczne miejsce złożenia prochów. Pisze o tym "Rzeczpospolita": "Bliscy zmarłego mogą przekazać jego ciało bezpośrednio do krematorium, bez pośrednictwa zakładu pogrzebowego. Nie potrzebują na to niczyjej zgody ani żadnych zaświadczeń. Po spopieleniu urna jest wydawana bez szczególnych formalności osobie, która opłaciła kremację. Zwykle wymaga się od niej wypełnienia formularza, w którym trzeba zadeklarować miejsce przyszłego złożenia urny (powinien to być cmentarz), ale nikt nie sprawdza, czy prochy rzeczywiście tam trafiły".

Służby sprawdzają - de facto - miejsce umieszczenia urny, dopiero kiedy otrzymają donos.

Jak jest w innych krajach?

W Czechach zgodne z prawem urnę można przechowywać w domu. Prochy można rozsypać także w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Podobnie jest na Węgrzech, z tym że prochy można rozsypać również poza cmentarzem, jednak wtedy potrzebna jest zgoda właściciela lub zarządcy terenu.

We Francji rozsypać prochy można za zgodą lokalnych władz. Nie można tego robić w miejscach użyteczności publicznej, m.in. w parkach. Można je rozsypać na morzu (ale nie w rzekach).

"Z kolei w Szwecji prochy zmarłych można trzymać w domu albo rozsypać na morzu lub na lądzie po uzyskaniu pozwolenia od regionalnego przedstawiciela rządu. W Sztokholmie z racji gęstej zabudowy jest to możliwe wyłącznie na akwenach wodnych w odległości 300 metrów od brzegu" - opisuje PAP.

Jakub Kumoch, 2021Jakub Kumoch: Współczuję rosyjskim dyplomatom. Słusznie są bojkotowani

Więcej o: