Prokurator Krzysztof Czyżewski przekazał na konferencji prasowej, że obojgu zatrzymanym przedstawiono zarzuty zabójstwa czterolatka. - Nie przyznali się do tak sformułowanego czynu, czyli umyślnego pozbawienia życia dziecka. Składali zeznania tylko częściowo zbieżne z ustalonym stanem faktycznym - zaznaczył.
Dodał, że prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec obojga podejrzanych.
- Kierując się potrzebą prawidłowego toku postępowania przygotowawczego prokurator zamierza złożyć wobec obu osób wniosek do sądu rejonowego o zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał Czyżewski.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Prokurator poinformował, że sekcja zwłok dziecka odbędzie się w czwartek. - Liczymy, że odpowie na pytanie, kiedy doszło do zgonu dziecka, jakie i czy są w ogóle obrażenia na ciele i co było przyczyną zgonu dziecka - przekazał Czyżewski. - Jest to o tyle istotne, że wnioski biegłych, które zostaną w najbliższym czasie sformułowane pozwolą na weryfikację złożonych przez podejrzanych wyjaśnień - dodał.
Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu poinformowała Polską Agencję Prasową, że 21 października prababcia dziecka zgłosiła policji zaginięcie prawnuka, z którym od dłuższego czasu nie miała kontaktu. Od tamtej pory policjanci prowadzili poszukiwania dziecka.
W środę rano odnaleziono ciało 4,5-letniego chłopca. Zwłoki dziecka odnaleziono przy jednej z posesji około godziny 5.40 w miejscowości Ruda Talubska 100 metrów od zabudowań miejscowości Górki (woj. Mazowieckie). - Do sprawy zatrzymane są dwie 19-letnie osoby - informowała Kucharska.
Karolinę W. i Damiana G. zatrzymano we wtorek około godziny 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. Z ustaleń PAP wynika, że partner matki chłopca po zatrzymaniu przyznał się do zakopania zwłok dziecka.
Ciało dziecka było zawinięte w koc i zakopane w płytkim dole.