Jesień to szczyt sezonu grzybowego, a Polacy chętnie korzystają z dobrodziejstw naszych lasów. Media społecznościowe zalewają zdjęcia prawdziwków, borowików, kurek i innych, mniej popularnych okazów. Podczas grzybobrania należy zachować jednak ostrożność - wiele gatunków grzybów w Polsce objętych jest ścisłą ochroną. Za ich zerwanie grozi kara finansowa. Dobrym przykładem jest "Borowik królewski". Za jego zerwanie przyjdzie grzybiarzowi zapłacić karę nawet 5 tys. zł.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Borowik (lub masłoborowik) królewski (Butyriboletus regius) jest jednym z grzybów, które znalazły się na liście okazów objętych ochroną przez Ministerstwo Środowiska.
Te grzyby mają czerwone kapelusze, z wrośniętymi kosmykami w intensywniejszym kolorze. Z wiekiem grzyb płowieje, robi się różowy, czasem z odcieniami fioletu. Kapelusz może mieć od 60 do 150 mm, jest półkolisty, masywny. Spód pod kapeluszem jest żółty, poduchowaty.
Trzon borowików królewskich także jest żółty, często z ciemnoczerwonymi plamkami. U młodszych okazów jest pękaty, później maczugowaty. Borowiki królewskie można znaleźć w lasach liściastych, najczęściej w okolicy dębów. Występują od lata do jesieni - mogą rosnąć pojedynczo lub w grupach.
Szczy sezonu grzybowego już za nami, jednak jest jeszcze szansa na znalezienie w lasach smacznych i dorodnych okazów. Żeby ułatwić wyjście na grzybobranie, poniżej zamieszczamy kalendarz grzybowy.
Warto wykorzystać ostatnie dni października, bo już niedługo w naszych lasach czekać będą tylko gąski.
*************