PAP przekazała w środę, że Jerzy Stuhr ma zostać przesłuchany w Krakowie jeszcze tego samego dnia. Jak dodano, do sprawy włączyła się Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza.
Jednak z ustaleń Radia ZET wynika, że do przesłuchania ma dojść do końca tygodnia. W rozmowie z Gazeta.pl przedstawiciel Prokuratury Okręgowej w Krakowie przekazał, że przesłuchanie w środę nie jest planowane - nie skomentował jednak, kiedy konkretnie mogłoby się odbyć.
Do zdarzenia doszło 17 października na Alei Mickiewicza w Krakowie. Aktor, jadąc samochodem wraz z żoną, miał zahaczyć swoim autem o ramię motocyklisty. Kierowca jednośladu, który po zdarzeniu przewrócił się, miał potem ścigać samochód, który go potrącił, a następnie zajechać drogę aktorowi.
Zdaniem policji nie doszło do wypadku, a motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń. 75-letni aktor miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Jak podało RMF FM, w rozmowie ze śledczymi przyznał, że wcześniej pił wino.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Portal Plotek.pl przekazał z kolei, że Jerzy Stuhr w dniu zdarzenia miał wziąć udział w spotkaniu poświęconym swojemu zmarłemu koledze - Jerzemu Treli. Spotkanie miało odbyć się w Małopolskim Ogrodzie Sztuki.
"Nie ukrywam, że wydarzenia ostatniej doby były druzgoczące dla mnie i mojej rodziny. Pozwólcie, że tą drogą przekażę Państwu oświadczenie mojego Taty" - napisał we wtorek na Facebooku Maciej Stuhr. "Czy wyrażenie szczerego ubolewania odzwierciedla wszystkie moje emocje? Nie. Czy napisanie, że ogromnie mi przykro z powodu wydarzenia, do jakiego doszło w dniu 17 października 2022 roku, cokolwiek zmienia? Niewiele. Niemniej, bez tych słów nie da się zacząć niczego" - dodał.
Następnie przekazał treść oświadczenia swojego ojca, Jerzego Stuhra.
Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji.
Z poważaniem,
Jerzy Stuhr
Prawo mówi, że jeśli stężenie alkoholu we krwi wynosi między 0,2 a 0,5 promila, jest to stan po spożyciu alkoholu. Powyżej 0,5 to stan nietrzeźwości, za który grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do lat 2.