Do wypadku doszło w nocy 16 października na ulicy Dworkowej w Kobyłce (woj. mazowieckie). Kierowca samochodu marki Audi stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, po czym wjechał w metalowe bariery przy drodze.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak informuje Jan Sobków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie, w samochodzie znajdowała się jedna osoba. - Po dojeździe pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia kierujący działaniem ratowniczym stwierdził, że samochód osobowy wypadł z drogi i znajduje się na boku. Podróżowała nim jedna osoba - mężczyzna, który w trakcie zdarzenia wypadł z samochodu. Jego nogi zostały przygniecione przez pojazd, ale mężczyzna był przytomny - przekazuje Jan Sobków, cytowany przez TVN24. Trzy zastępy straży pożarnej pracowały przy zabezpieczaniu miejsca zdarzenia. Samochód został zabezpieczony i uniesiony przy wykorzystaniu niezbędnych narzędzi hydraulicznych, dzięki czemu mężczyzna został uwolniony.
Poszkodowanego kierowcę udało się uwolnić spod samochodu. Ratownicy medyczni udzielili mu niezbędnej pomocy, a następnie przetransportowali do pobliskiego szpitala. Samochód został całkowicie zniszczony. Przód został zupełnie zmiażdżony, pękła też przednia szyba i włączyły się obie poduszki powietrzne. Policja prowadzi teraz dalsze postępowanie w sprawie wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadku.