Pabianice. Dwóch nastolatków kopało jeża jak piłkę - nagrał ich monitoring. Sprawa jest już w sądzie

W Pabianicach dwóch nastolatków kopało jeża. "Zaczęli znęcać się nad nim w parkowej alejce. Zachowywali się, jakby grali w piłkę" - podaje straż miejska w Pabianicach. Zostali już zatrzymani i odpowiedzą za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.

W Pabianicach (województwo łódzkie) na jednym ze skwerów 15-latek oraz 16-latek w drastyczny sposób znęcali się nad jeżem. Monitoring uliczny zarejestrował całą sytuację. Sprawą nastolatków zajmie się teraz sąd rodzinny.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Gdańska straż miejska pomogła kaczej rodzinie przedostać się z Dworu Artusa do Motławy

Pabianice. Dwóch nastolatków znęcało się nad jeżem

Do zdarzenia doszło 11 października około godz. 2:30 w nocy w Pabianicach na skwerze Szarych Szeregów. Informację przekazali strażnicy miejscy. "Operator monitoringu miejskiego zauważył dwóch młodych chłopaków, którzy w bestialski sposób pastwili się nad jeżem. Na nagraniu widać, jak jeden z nich najpierw z całym impetem przekopuje zwierzę przez ogrodzenie placu zabaw, a następnie razem dalej kopiąc je, sadystycznie się nad nim znęcają. Na miejsce wezwany został patrol Policji, który zajął się młodymi barbarzyńcami" - przekazano w mediach społecznościowych.

Jak relacjonuje Tomasz Makrocki ze Straży Miejskiej w Pabianicach - w pewnym momencie zwierzę upadło na ziemię, a wtedy jeden z mężczyzn kopnął go tak mocno, że przeleciał przez ogrodzenie placu zabaw. Następnie poszli na plac zabaw, zabrali stamtąd jeża i zaczęli znęcać się nad nim w parkowej alejce. Zachowywali się, jakby grali w piłkę - opisuje Makrocki w rozmowie z TVN24.

Łódzkie. Nastolatkowie odpowiedzą za znęcanie się nad zwierzęciem

Na miejsce wezwano policję, która zatrzymała chłopców. We wtorek obaj zostali przesłuchani. - Obu zatrzymanych przesłuchujemy w obecności rodziców jako nieletnich sprawców czynu karalnego, z artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt, czyli znęcania się nad zwierzętami - przekazała podkomisarz Ilona Sidorko z Policji w Pabianicach w rozmowie z TVN24. O dalszym losie chłopców zdecyduje sąd rodzinny.

Więcej o: