W sobotę na terenie myjni przy ulicy Spółdzielczej w Jeleniej Górze w województwie dolnośląskim doszło do pożaru samochodu osobowego. Na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy z państwowej Straży Pożarnej oraz ochotnicy z OSP w Sobieszowie.
Portal TV DAMI Jelenia Góra przekazał, że do eksplozji w samochodzie doszło, kiedy "mężczyzna czyścił wnętrze swojego pojazdu przeznaczonym do tego środkiem". Wybuch nastąpił w chwili, gdy mężczyzna próbował zapalić papierosa. - Podczas odpalania zapalniczki w środku samochodu doszło do eksplozji. Strażacy, którzy pojechali na miejsce, zastali spalony środek samochodu volkswagen - przekazał portalowi tvn24.pl kpt. Krzysztof Zakrzewski oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Funkcjonariusz dodał, że w samochodzie doszło do zapalenia atmosfery z powodu odpalenia zapalniczki przy miejscu, w którym został rozpylony aerozol. Mężczyzna, który przebywał w samochodzie w chwili wybuchu, doznał licznych poparzeń ciała i został przetransportowany do szpitala.
W rozmowie z tvn24.pl funkcjonariusz ostrzegł, że nie tylko w samochodzie może dość do wybuchów, gdy używamy łatwopalnych produktów. Zauważył, że używając zapalniczki w małych pomieszczeniach, gdzie rozpylamy m.in. dezodorant czy lakier do włosów, możemy wywołać pożar. Policjant podkreślił, że należy czytać etykiety, ponieważ tam znajdują się informacje o zachowaniu środków ostrożności podczas korzystania z łatwopalnych produktów.