Sąd uznał, że Edward R. jest winny nieumyślnego naruszenia zasad ruchów drogowego i tego, że nie zahamował samochodu prowadzonego przez zdającą przed przejazdem kolejowym. Dodatkowo w wyroku podkreślono, że egzaminator jest winnym nieudzielenia pomocy 18-latce.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Egzaminatora Edwarda R. sąd skazał na 18 miesięcy więzienia. Na mężczyznę nałożono również zakaz wykonywania zawodu egzaminatora i instruktora przez pięć lat oraz dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sąd w Nowym Targu nakazał także Edwardowi R. zapłatę zadośćuczynienia rodzicom i bratu zmarłej 18-latki - po 50 tys. zł od osoby (łącznie 150 000 tys. zł zadośćuczynienia).
Prokurator i oskarżyciel posiłkowy domagali się dla mężczyzny trzech lat pozbawienia wolności. Mecenas Władysław Pociej, który bronił oskarżonego, wnioskował o uniewinnienie swojego klienta. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca zapowiedział apelację.
Do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym w gminie Szaflary doszło 23 sierpnia 2018 r. Pociąg relacji Nowy Targ-Zakopane uderzył w samochód osobowy. Zginęła 18-letnia kursantka, która w chwili wypadku była w trakcie zdawania egzaminu na prawo jazdy. Egzaminator zdołał opuścić pojazd na kilka sekund przed uderzeniem pociągu i wyszedł z wypadku bez obrażeń.
Po zdarzeniu Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Śledczy podczas ustalania przyczyn wypadków od początku badali wątek współodpowiedzialności 62-letniego egzaminatora.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>