Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku przekazała, że podlascy leśnicy otrzymali karabinki Grot. Za produkcję broni odpowiada fabryka "Łucznik" z Radomia. W sumie jednemu nadleśnictwu przekazano 51 sztuk broni.
- Straż Leśna to formacja, która w skali kraju liczy około 3000 osób. W trakcie swojej pracy, strażnicy codziennie spotykają się z różnymi sytuacjami, dlatego też ważne jest odpowiednie wyposażenie. Życzę wszystkim tu obecnym, aby otrzymana dziś broń nigdy nie musiała być użyta - jedynie na szkoleniach - mówił Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Andrzej Józef Nowak.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
RDLP przekazało, że bronią, którą otrzymali leśnicy, posługują się m.in. żołnierze Wojska Polskiego, w tym Wojska Obrony Terytorialnej. Białostocka dyrekcja to kolejna jednostka Lasów Państwowych, która otrzymała dodatkowe wyposażenie.
Broń otrzymały już nadleśnictwa Dojlidy, Żednia, Czarna Białostocka, Supraśl, Knyszyn i Białowieża. Docelowo mają je otrzymać wszystkie dyrekcje.
Twitterowy profil Nasze Lasy zastanawia się, w jakim celu straż leśna otrzymała tego rodzaju broń.
"Trudno powiedzieć, do czego im posłużą, ale ostatnie wpisy na stronach RDLP Białystok wymieniają jako zagrożenia: uchodźców i 'ekoterrorystów'. Docelowo karabiny mają jednak otrzymać wszystkie dyrekcje regionalne LP, więc...identyfikowanych zagrożeń może być więcej na terenie całego kraju" - czytamy w jednym ze wpisów.
Karabinek Grot jest używany m.in. na wojnie w Ukrainie. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Andrzej Józef Nowak zaznaczył, że straż leśna, to formacja paramilitarna, która w razie konfliktu, może być ewentualnym wsparciem dla wojska, straży granicznej czy policji.
- To jest nawiązanie do tradycji przedwojennych, gdy było przysposobienie wojskowe leśników, a nasza formacja liczyła 13 tys. ludzi. Bardzo prężnie na tym polu działała licząca 49 nadleśnictw dyrekcja lasów w Białowieży - mówił cytowany przez portal poranny.pl.
Andrzej Józef Nowak dodał, że strażnicy leśni, aby używać tego rodzaju broni, muszą przejść odpowiednie szkolenia. Szkolić ich będą, m.in. byli żołnierze GROM-u.