Początek jesieni to szczyt sezonu grzybowego. Borowiki, kanie, kurki, podgrzybki - to wszystko czeka na nas teraz w polskich lasach. Jak zaplanować grzybobranie na pierwsze tygodnie jesieni? Warto zapoznać się z przewidywaniami synoptyka grzybowego.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Synoptyk grzybowy, prowadzący stronę grzyby.pl (na której można znaleźć mapę z aktualnymi danymi nt. wysypu grzybów), Marek Snowarki przyznaje, że sytuacja w różnych częściach kraju bardzo się różni. Gdzie najlepiej wybrać się na grzybobranie?
"Regiony bardzo obfitego letniego wysypu w południowozachodniej Polsce przygasły. Dynamikę zmian w całej Polsce spowolniła znacznie chłodna pogoda. Obecnie lub w bliskiej perspektywie najlepsze grzybobrania są w części województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego" - czytamy w komentarzu grzybiarza.
Co przyniesie jesień miłośnikom leśnych grzybów?
"To będzie bardzo nierówny, niesprawiedliwy dla wielu, sezon. Nazbierać będzie można, ale rzadko się przeciążymy. Słoików na marynaty wystarczy" - zapewnia Snowarki.
Chociaż przyznaje, że spodziewa się raczej marnego sezonu, to będą też wyjątki.
"Swój częściowy optymizm opieram na wczesnej porze roku i nie najgorszych długoterminowych prognozach pogody oraz tym, że grzybnia podgrzybków przeważnie nie wysiliła się na owocnikowanie. Rzadko zdarza się jesienny wysyp w drugiej połowie października, zahaczając o początek listopada, ale rok 2020 pokazał, że i tak może być" - wyjaśnia.
W Polsce szczyt sezonu na grzyby wypada na wrzesień i październik. Nie oznacza to jednak, że wcześniej nie uda się nic zebrać.
Kalendarz grzybów:
************