Człowiek wypadł za burtę promu Stena Line w poniedziałek około godz. 9 niedaleko portu w Gdyni. Jak poinformowała Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa kapitan statku zaalarmował odpowiednie służby około godz. 12.
W akcji poszukiwawczej zaangażowano jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Straży Granicznej oraz śmigłowiec wojskowy, należący do Marynarki Wojennej.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Poszukiwania trwają zarówno na wodzie jak i na lądzie.
W rozmowie z RMF FM Agnieszka Zembrzycka, rzeczniczka Stena Line w Polsce potwierdziła, że za burtą znalazł się członek załogi promu. Prom Stena Spirit jest obecnie w drodze do Karlskrony w Szwecji. Statek przybędzie do promu zgodnie z rozkładem.