Jak podaje na swoim portalu Radio Zet, do kolizji samochodu SOP doszło w niedzielę wieczorem w Al. Jerozolimskich.
Z informacji przekazanej przez płk. Bogusława Piórkowskiego, rzecznika służby, wynika, że kierowca samochodu osobowego, który jechał za autem SOP, nie zachował należytej ostrożności. Prowadzący miał uderzyć w tył samochodu, którym podróżował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
PAP przekazała, że kierowca, który miał spowodować kolizję, jechał samochodem firmy świadczącej usługi przewozowe za pośrednictwem aplikacji. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.
Wcześniej nieoficjalnie o kolizji informował portal se.pl. - Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 18:55. W kolizji brały udział mercedes i toyota. Kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu. Byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało - przekazała dziennikarzom Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji. KSP nie potwierdziła wówczas, że w jednym z aut jechał Ziobro.
Portal nieoficjalnie podaje, że oprócz ministra w samochodzie znajdowała się jego żona oraz 7-letnie dziecko.