Zgodnie z decyzją radnych miejskich z Zakopanego, w stolicy polskich Tatr napoje alkoholowe nie będą sprzedawane w godzinach od 23 w nocy do 6 rano. Nocna prohibicja ma ukrócić burdy, do których dochodziło wśród turystów na ulicach. "Za" wnioskiem zagłosowało 11 radnych, trzech wstrzymało się od głosu, a sześciu nie uczestniczyło w głosowaniu. Nikt natomiast nie był przeciw.
- Zakazem objęte będą sklepy detaliczne. Wynika to m.in. z wniosków mieszkańców wpływających do miasta, którzy skarżą się na zwiększoną uciążliwość ze strony sklepów sprzedających alkohol właśnie w godzinach nocnych. To pierwszy taki projekt, ale na tę chwilę uważamy, że on kompleksowo rozwiąże problem poprzez ograniczenie dostępności do alkoholu - powiedziała w trakcie obrad Joanna Posadzka-Gil z biura prawnego zakopiańskiego magistratu, którą cytuje "Wyborcza".
W uzasadnieniu można przeczytać, że zadaniem uchwały jest ograniczenie dostępności do alkoholu i zmniejszenie uciążliwości działania sklepów nocnych i całodobowych. Radni chcą też ograniczyć liczbę interwencji policji, która wzywana jest w sprawie zakłócania porządku publicznego, zakłócania ciszy nocnej czy łamania zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
- Uchwała dotycząca ograniczeń w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych została wypracowana wraz z Radą Miasta Zakopane. Wspólnie liczymy na to, że pozwoli ona działać przedsiębiorcom, ale wprowadzi także ograniczenia, które pozytywnie wpłyną na komfort życia mieszkańców - powiedział burmistrz Zakopanego Leszek Dorula cytowany przez RMF FM.
Uchwała zostanie ogłoszona w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego. Wejdzie w życie po 14 dniach od jej ogłoszenia. Przewodniczący Rady Miasta ma jednak siedem dni na przesłanie uchwały do publikacji. Oznacza to, że w praktyce uchwała wejdzie w życie prawdopodobnie za około miesiąc - przed świętami Bożego Narodzenia i sylwestrem.