Joanna Scheuring-Wielgus w Porannej Rozmowie Gazeta.pl: Chciałabym zobaczyć Macierewicza za kratkami

- Chciałabym zobaczyć Macierewicza za kratkami. Mam nadzieję, że będzie siedział. On jest kłamcą smoleńskim. To jest zdrada stanu - odpowiedziała na pytanie o szefa podkomisji smoleńskiej Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy. W Porannej Rozmowie Gazeta.pl polityczka odpowiadała na pytania Jacka Gądka związane również z reparacjami wojennymi od Niemców.

- Wydaje mi się, że każdy Polak i każda Polka ma poczucie, że zadośćuczynienie za II wojnę światową nie zostało wypłacone i każdy zagłosowałby za tym - mówiła Joanna Scheuring-Wielgus w Porannej Rozmowie Gazeta.pl. Posłanka Lewicy oceniła, że Prawu i Sprawiedliwości nie chodzi o reparacje. - Oni chcą, żeby to był główny temat kampanii. Oni szukają zawsze wroga, więc teraz tym wrogiem mają być Niemcy - dodała. 

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Kaczyński gada różne głupoty, nie warto słuchać jego słów. To jest cynik, który wykorzystuje śmierć ludzi, którzy zginęli podczas II wojny światowej

- zaznaczyła gościni Jacka Gądka. Posłanka przyznała, że w rozmowach z prawnikami usłyszała, że prawnie nie ma takiej możliwości, by uzyskać reparacje. - Ale takie rozmowy powinny być prowadzone w kuluarach, potrzebne jest budowanie świadomości w społeczeństwie niemieckim - podkreśliła Scheuring-Wielgus.

- Lewica jest przeciwna przesuwaniu terminu wyborów samorządowych. Gmeranie w czasie kadencji jest nie fair. Nie zmienia się reguł gry w jej czasie - to zdaniem gościni Porannej Rozmowy Gazeta.pl na temat propozycji przesunięcia wyborów samorządowych na wiosnę 2024 r.

Sejm o pracach podkomisji smoleńskiej

- Chciałabym zobaczyć Macierewicza za kratkami. Mam nadzieję, że będzie siedział. On jest kłamcą smoleńskim. To jest zdrada stanu - odpowiedziała na pytanie o szefa podkomisji smoleńskiej posłanka Lewicy.

Jak ustalił reporter TVN24 Piotr Świerczek, podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza miała ukryć część zdjęć, nagrań i danych dotyczących katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Dziennikarz przedstawił m.in. ekspertyzę amerykańskich badaczy, którzy stwierdzili, że samolot uderzył w drzewa, co jest sprzeczne z tezą o zamachu i eksplozji bomb, lansowaną przez polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Podczas środowego posiedzenia w Sejmu wokół sprawy wywiązała się gorąca dyskusja. 

 - Panie premierze, zwracam się o natychmiastowe rozwiązanie podkomisji smoleńskiej i ukaranie tego kłamcy smoleńskiego [wskazuje na Antoniego Macierewicza - red.] za fałszerstwa dokumentów - mówiła posłanka KO Barbara Nowacka.

- A do pana, panie Kaczyński, mam tylko jedno pytanie: jak pan może patrzeć w lustro po tym, jak pan na tragedii zrobił politykę? Na trumnie brata, bratowej, waszych przyjaciół i mojej matki zbudował imperium kłamstwa, które pozwoliło wam doprowadzić do podziału Polski - dodała.

Posłance Koalicji odpowiedział Antoni Macierewicz. Ja spokojnie mogę poczekać, aż ci, którzy doprowadzili do oddania Rosji wszystkich dokumentów [dot. Smoleńska - red.] skończą krzyczeć - podkreślił.