Wrocław. Złodziej miał wiernego wspólnika, który przypadkiem naprowadził policję na trop [ZDJĘCIA]

Policjanci z Wrocławia ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem do auta. Funkcjonariusze dotarli do niego dzięki psu, który "uczestniczył" w procederze razem ze swoim 37-letnim właścicielem.

Policjanci z pionu kryminalnego wrocławskiego komisariatu sprawdzali monitoring w poszukiwaniu sprawcy kradzieży z włamaniem do auta. Poszukiwany nie miał żadnych znaków szczególnych, dlatego funkcjonariusze zwrócili uwagę na psa, z którym sprawca pojawiał się dokonując różnych przestępstw.

Zobacz wideo Motocyklista pędził 128 km/h w obszarze zabudowanym. Policjanci przerwali niebezpieczną jazdę

Wrocław. Pies naprowadził policjantów na trop złodzieja. "Nie odpowie jako współsprawca"

To właśnie dzięki psu policjanci ustalili też, że jego właściciel ma na swim koncie także inne przestępca. Dzięki zwierzęciu udało się namierzyć 37-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem do samochodu, kradzieży roweru i kradzieży telefonu komórkowego. Za wszystkie te przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 

Policjanci w miejscu zamieszkania mężczyzny ujawnili też nielegalny pobór prądu. Za to 37-latkowi grozi dodatkowo kara pięciu lat więzienia. Funkcjonariusze sprawdzili też, czy właściciel dobrze traktował swoje zwierzę. 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Tragiczny wypadek niedaleko Radomska. W wypadku zginęła 19-latka19-letnia pasażerka zginęła w wypadku. Kierowca wjechał w drzewo

"Na szczęście w tej sytuacji pies nie odpowiadał jako współsprawca. Podsumowując, miejmy nadzieję, że sprawca dobrze traktuje swojego podopiecznego i pomimo, iż z prawem żyje na bakier, to jest ogromnym miłośnikiem swojego pupila, dlatego też ten towarzyszył mu nawet w nieodpowiednich naszym zdaniem okolicznościach" - napisała asp. Aleksandra Freus w komunikacie Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Incydent w LondynieLondyn. Mężczyzna przeskoczył barierkę przed przejazdem króla Karola

Policjanci publikując zdjęcia psa nałożyli na oczy zwierzęcia czarny pasek. Podobnie postąpiły też media w Holandii, gdy policja w Utrechcie poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o kradzież w sklepie. "Ten ptak usiadł na ramieniu złodzieja, którego aresztowaliśmy za kradzież w sklepie. Nie mamy klatki dla ptaków, więc zwierzę musiało nocować w celi. Jego właściciel wyraził na to zgodę. Ptak nie został przesłuchany. O ile wiemy, jest niewinny" - przekazali w 2019 roku policjanci. Ptak dostał chleb oraz wodę i podobno dobrze czuł się na komisariacie.  

Więcej o: