Nad Lesznem na zachodzie kraju (woj. wielkopolskie) w sobotę (10 września) przeszły intensywne opady deszczu, którym towarzyszyły burze. Około godz. 20 na ulicy Piaskowej na Zatorzu było słychać potężne uderzenie pioruna. - Stałem przed domem i aż podskoczyłem. Po kilkunastu minutach zaczęły się zjeżdżać straże pożarne - przekazał portalowi gloswielkopolski.pl jeden z mieszkańców.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Na skutek silnego wyładowania atmosferycznego doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Strażacy w zadymionym pomieszczeniu ulokowanym na parterze znaleźli nieprzytomną lokatorkę - 96-letnią kobietę, która mieszka tam sama.
- Reanimowali ją najpierw strażacy, a później ratownicy pogotowia ratunkowego. Po przywróceniu funkcji życiowych kobietę przewieziono do szpitala - przekazał TVN 24 zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie mł. kpt. Dominik Wels.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży. Pożar powstał prawdopodobnie od zwarcia po uderzeniu pioruna.
W kraju panuje niżowa, jesienna aura. Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu, którym będą towarzyszyć burze. Alert obowiązuje w województwie lubelskim, w powiatach: kraśnickim, janowskim, biłgorajskim, zamojskim, Zamość, tomaszowskim, hrubieszowskim. Traci swoją ważność 11 września o godz. 12.