30-letnia Izabela zmarła 22 września 2021 roku w szpitalu w Pszczynie. Kobieta trafiła do lecznicy w 22. tygodniu ciąży po tym, gdy odeszły jej wody płodowe. Lekarze zdecydowali, że wykonają aborcję dopiero po obumarciu płodu. W tym czasie 30-latka wysyłała mamie SMS-y z wiadomościami, że czuje się coraz gorzej. Kobieta podejrzewała, że ma sepsę. Izabela zmarła z powodu wstrząsu septycznego.
Jak przekazał reporter TVN24 Jerzy Korczyński, Prokuratura Regionalna w Katowicach postawiła we wtorek 6 września zarzut jednemu z lekarzy szpitala powiatowego, w którym zmarła pani Izabela. Lekarz usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 30-latki. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa.
1 grudnia 2021 roku prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak przekazał, że kontrola w szpitalu potwierdziła "liczne nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce". Na szpital w Pszyczynie nałożono karę w wysokości niemal 650 tysięcy złotych.
Sam szpital zawiesił dwóch lekarzy. W opublikowanym komunikacie zapewniał jednak, że medycy zrobili wszystko, by ratować pacjentkę. "Do tej pory społeczny odbiór naszej pracy był bardzo dobry. Zaznaczamy to, mając pełną świadomość i z pokorą przyjmując trudną atmosferę wokół tragicznej sytuacji, która miała miejsce. Traktując z najwyższym szacunkiem i powagą śmierć Pacjentki, co chcemy jeszcze raz wyraźnie podkreślić, pragniemy zaznaczyć, że kontrola NFZ dotyczyła leczenia jednej osoby przez okres około 24 godzin. Kontrolą objęto zatem 0,014 proc. wszystkich hospitalizacji - przy ok. 7000 hospitalizacji rocznie, a nałożono na podmiot leczniczy karę umowną w wysokości 2 proc. wartości rocznego kontraktu, co zdecydowanie może wpłynąć na kondycję szpitala tak ważnego dla mieszkańców regionu" - podał szpital w oświadczeniu.
Informacja o śmierci Izabeli wywołała falę protestów pod hasłem "Ani jednej więcej". Manifestacje odbywały się w całej Polsce - zarówno w dużych, jak i małych miastach.
22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, na skutek którego doszło do zmian przepisów prawa do aborcji. Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: w sytuacji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) oraz w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Po wyroku TK trzecia z wymienionych przesłanek została zakazana.