Do tragedii doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Aleja Wilanowska na warszawskim Mokotowie. Przed godziną 1 w nocy policjanci znaleźli w łóżeczku zwłoki miesięcznej dziewczynki. Dziecko miało rany kłute klatki piersiowej.
W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli też dwóch chłopców w wieku 3 i 9 lat, którzy również mieli widoczne obrażenia. Młodszy chłopiec miał ranę tłuczoną głowy, a starszy ranę ciętą szyi. Stan dzieci jest poważny, ale ich życie nie jest już zagrożone. Chłopcy przebywają obecnie w szpitalu.
Policja przyjechała na miejsce zdarzenia po zgłoszeniu od babci dzieci. Kobieta przekazała, że przed godziną 23 dostała od wnuczka wiadomość SMS, że "mama chce ich pozabijać".
Jak podaje RFM FM, 32-letnia matka uciekła z miejsca zdarzenia. Jest poszukiwania. - Skierowano na miejsce dodatkowe siły, psy tropiące oraz oddział prewencji policji. Cały czas te poszukiwania były w nocy prowadzone i są prowadzone nadal. Policjanci w nocy pod nadzorem prokuratury prowadzili na miejscu liczne czynności - przekazał portalowi tvnwarszawa.pl rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak. Komendant Rejonowy Policji Warszawa II ogłosił alarm dla całej jednostki.
************
Jesteś świadkiem przemocy lub masz podejrzenia, że komuś dzieje się krzywda?
Osoby, które mieszkają w sąsiedztwie osób, które podejrzewają o stosowanie przemocy, powinny pomóc potencjalnym ofiarom na kilka sposobów. Warto reagować zwłaszcza wtedy, gdy: słyszysz awantury, krzyki, płacz lub nietypowe hałasy.
Świadkowie przemocy mogą porozmawiać z osobą krzywdzoną i zaoferować jej pomoc lub bezpośrednio zgłosić swoje podejrzenia na policję, do Ośrodka Pomocy Społecznej lub na "Niebieską Linię", dzwoniąc pod numer 800 12 00 02. Warto pamiętać, że osoba krzywdzona często kryje sprawcę ze wstydu lub strachu - to jednak nie powinno zniechęcać do działania.
"Namawiamy do przyjrzenia się takim sytuacjom i udzielenia pomocy w celu przerwania przemocy. Weźmiesz wtedy udział w bardzo ważnym etapie przeciwdziałania przemocy - w interwencji. Twoja interwencja może zapoczątkować proces wychodzenia z przemocy osoby pokrzywdzonej, ale przede wszystkim może pomóc zapewnić jej bezpieczeństwo" - apeluje "Niebieska Linia".