- Tych, którzy boją się, że będą musieli zużyć dużo gazu, węgla, bo spodziewają się srogiej zimy, mogę wstępnie troszkę uspokoić. Jest szansa, że tegoroczna zima będzie nieco cieplejsza od poprzedniej - powiedział w piątkowym programie "Newsroom WP" Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- Nasi specjaliści modelowania meteorologicznego mówią, że przynajmniej początek zimy, tj. grudzień, ma być całkiem normalny, a nawet miejscami z temperaturą wyższą niż norma przewiduje - dodał.
Synoptyk IMGW zwrócił uwagę, że choć z punktu widzenia osób, które mają obawy o opał, to dobra informacja, z perspektywy klimatologicznej dobra już nie jest. - Cieplejsza zima może sprawić, że w 2023 roku będziemy mieć do czynienia z kolejnym epizodem suszy - powiedział.
Meteorolog pytany, jakiej pogody możemy spodziewać się w styczniu i lutym, wyjaśnił, że takich prognoz jeszcze nie ma. - One się za chwilkę pojawią, bo robimy prognozy na cztery miesiące do przodu - powiedział.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak zapowiedział Walijewski, prognozy długoterminowe wskazują, że czeka nas złota polska jesień. - Według naszych specjalistów zarówno temperatura jak i opady w jesiennych miesiącach mają być całkiem normalne, a normą jest właśnie złota polska jesień, więc myślę, że jak najbardziej możemy się jej spodziewać - przekazał w WP.