Andrzej Duda oskarża Jurka Owsiaka o manipulację: Ma ogromne doświadczenie jeszcze z czasów PRL-u

Andrzej Duda odpowiedział na wpis Jurka Owsiaka. Aktywista krytykował prezydenta za wypowiedź o "durniach i zdrajcach", którzy wspierali osoby w doświadczeniu uchodźstwa na granicy z Białorusią. Prezydent twierdzi, że jego wypowiedź została przez szefa WOŚP świadomie zmanipulowana i kieruje w stronę Owsiaka cios poniżej pasa: - Ten pan ma ogromne doświadczenie jeszcze z czasów PRL-u.

Prezydent Andrzej Duda w odpowiedzi na wpis Jurka Owsiaka wypomina prezesowi WOŚP "doświadczenie jeszcze z czasów PRL-u" i oskarża go o świadomą manipulację. Powodem tej wymiany zdań jest wypowiedź prezydenta Dudy na temat kryzysu humanitarnego przy granicy z Białorusią i użycie określenia "durnie i zdrajcy". Zostało ono odebrane jako odnoszące się do osób, które pomagały uchodźcom brutalnie przepychanym przez granicę na zmianę przez pograniczników białoruskich i polskich, a później tułającym się po lasach w stanie skrajnego wyczerpania.

Zobacz wideo Siemoniak o przekazaniu leopardów: Takich spraw nie załatwia się publicznie

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Andrzej Duda zarzuca Owsiakowi: Manipuluje tym co, powiedziałem

Zaczęło się od wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy.

- Mimo różnego rodzaju ataków, różnych durniów i zdrajców, różnych ludzi nieodpowiedzialnych, polski żołnierz stanął na wysokości zadania, wytrzymał - mówił prezydent 15 sierpnia do żołnierzy przy granicy białoruskiej.

Jerzy Owsiak Jerzy Owsiak o słowach Dudy nt. pomocy uchodźcom: Kolejne brednie

Na tę wypowiedź w facebookowym wpisie zareagował Jurek Owsiak.

"Pana myślenie i czyny, których się często wstydzę, nigdy nie zatrzymają mnie i moich, naszych, przyjaciół przed uczciwymi i humanitarnymi działaniami ponad wszelkimi religiami i kolorami" - pisał Owsiak.

Wyjaśniał też konieczność pomagania potrzebującym.

"Od prawie trzech dekad uczymy małe dzieci i młodych ludzi zasad udzielania pierwszej pomocy - blisko trzy miliony osób ukończyło nasze kursy złożonym przez nich egzaminem. Podstawową zasadą naszych kursów jest zasada dobrego Samarytanina, która każe nam udzielić pomocy osobie potrzebującej i ta sama zasada może wobec nas, którzy tej pomocy nie udzielą, wyciągnąć konsekwencje prawne".

Teraz prezydent twierdzi, że jego wypowiedź została poddana manipulacji.

- Mówiłem w tym momencie do polskich żołnierzy i ich rodzin, bo to było ich święto. Mówiłem o atakach na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy strzegli granicy polsko-białoruskiej i o tych atakach, które rzeczywiście wtedy na nich były: werbalnych i nie tylko. Atakach. Nie mówiłem o ludziach, którzy pomagają migrantom, bo sam się spotykałem z różnymi organizacjami - stwierdził Duda w radiu Zet.

- Jeżeli ktoś mnie za to zaatakował, że ja powiedziałem, że robili to zdrajcy lub durnie, to ja powiem tak: uderz w stół, a nożyce się odezwą - dodał prezydent.

Prezydent Andrzej Duda o Jerzym Owsiaku: Manipuluje i wie o tym. Ma doświadczenie z PRL-u

Później prezydent zaczął bezpośrednio atakować Owsiaka.

- Ten pan ma duże doświadczenie w polityce, porusza się w niej od lat, a w mediach od dziesięcioleci. Ma ogromne doświadczenie jeszcze z czasów PRL-u. On dobrze wie, co ja powiedziałem. I dobrze wie, że manipuluje tym, co ja powiedziałem - stwierdził prezydent Duda.

Andrzej Duda - zdjęcie archiwalne Andrzej Duda: Nie ma poważnej obawy o to, żeby zaistniały braki żywności

Zapytany o to, jak to się wiąże z jego wpłatami na WOŚP, Duda stwierdził: - Działalność charytatywna z działalnością polityczną, z którą tutaj mamy do czynienia, nie powinna mieć nic wspólnego.

*************

Więcej o: