Wojciech O. został zatrzymany w niedzielę pod Grunwaldem. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu Sławomir Karmowski przekazał, że postawiono mu zarzuty publicznego nawoływania do waśni na tle narodowościowym i znieważenia członków narodu żydowskiego z powodu przynależności narodowościowej.
Jak przekazała Polska Agencja Prasowa, patostreamer nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a także odmówił składania zeznań. Prokuratura wnioskowała, aby wobec Wojciecha O. zastosować tymczasowy areszt, jednak nie zgodził się na to sąd. Zastosowany zostanie wobec niego dozór policji.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
To nie pierwsze problemy z prawem Wojciecha O. Patostreamer 11 listopada 2021 roku razem z Marcinem O. i Piotrem Rybakiem zorganizowali marsz w Kaliszu. Podczas wydarzenia doszło do spalenia tekstu kopii przywileju kaliskiego oraz wykrzykiwano hasła antysemickie. Organizatorzy wydarzenia zostali zatrzymani przez policję i trafili do aresztu. 30 listopada sąd w Kaliszu wskutek wniosku obrońcy, wypuścił O. i O. po zapłaceniu przez nich kaucji.
29 stycznia tego roku O. podczas manifestacji antyszczepionkowców w Bydgoszczy nawoływał do zabicia posłów. W związku z tym poseł Platformy Obywatelskiej, Paweł Olszewski, złożył doniesienie do prokuratury. Wojciech O. został aresztowany przez policję w Bydgoszczy. 13 maja Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uchylił areszt tymczasowy oskarżonemu o grożenie śmiercią posłom i dziennikarzom Wojciechowi O. i zastosował wobec niego dozór policyjny.
W lipcu patostreamer nazywany "Jaszczurem" podczas jednego ze swoich programów w serwisie YouTube dyskutował z rozmówcą na temat możliwego zamachu na prezydentkę Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz. Negatywnie wypowiadał się na temat Żydów czy Ukraińców.