Jak informuje śląska policja, do zdarzenia doszło 9 czerwca w godzinach 16:25-16:45 w autobusie komunikacji miejskiej linii nr 9 w Katowicach. Kiedy kobieta była wewnątrz pojazdu, na przystanku Brynów Centrum Przesiadkowe wsiadł nastolatek, za którym wszedł agresywny mężczyzna. Ubrany był w długie, czerwone, sportowe spodnie i czarną bawełnianą koszulkę z krótkim rękawem, miał również okulary korekcyjne.
"Mężczyzna wyzywał nastolatka w bardzo poniżający, wulgarny, drastyczny sposób oraz groził mu ze względu na jego ukraińskie pochodzenie. Kiedy kobieta stanęła w obronie chłopca z Ukrainy, agresja została skierowana również wobec niej. Dzięki reakcji kobiety chłopiec nie doznał fizycznej krzywdy ze strony agresora. Kobieta towarzyszyła chłopcu w podróżny do czasu przyjazdu na przystanek Ochojec Sadowa, gdzie wspólnie opuścili autobus. Agresor jednak wyszedł za kobietą i nadal jej groził" - podkreśla śląska policja.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Pokrzywdzona postanowiła złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Funkcjonariuszom udało się ustalić tożsamość podejrzewanego mężczyzny. Obecnie prowadzą czynności w sprawie kierowania gróźb karalnych pozbawienia życia, zgwałcenia i użycia noża wobec 26-latki.
"W związku z prowadzonymi czynnościami, zwracamy się z prośbą o zgłoszenie się pokrzywdzonego nastolatka z opiekunami prawnymi do Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach w Katowicach w celu złożenia zawiadomienia o popełnionym na jego szkodę przestępstwie" - apeluje policja.
W chwili zdarzenia chłopiec ubrany był w białą koszulkę z krótkim rękawem, kremowe krótkie spodnie i czarne buty sportowe. Nastolatek miał przewieszoną przez rękę bluzę koloru biało-szarego. Miał ze sobą również plecak na kółkach.
Wszelkie informacje, które pomogą funkcjonariuszom w ustaleniu tożsamości pokrzywdzonego nastolatka, należy kierować do policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach ul. Lompy 19, nr tel. 47 851 25 55, 47 851 20 00 lub e-mail: kryminalny@katowice.ka.policja.gov.pl.