Gdzie jest burza? IMGW ostrzega: Możliwy grad i ulewy. Na rzekach przekroczone stany ostrzegawcze

Wydano kolejne ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem dla znacznej części Polski. Pojawią się bardzo silne opady deszczu wraz z intensywnymi porywami wiatru. Miejscami możliwy jest grad. Obowiązują również ostrzeżenia hydrologiczne.

W środę 24 sierpnia zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Ponownie pojawią się intensywne opady deszczu od 20 mm do 50 mm. Burze będą się rozciągać od Pomorza Gdańskiego po Małopolskę. Podczas wyładowań wiatr może osiągać prędkość do 70 km/h. Temperatura maksymalna może natomiast wynieść od 23 st. C na zachodzie do 32 st. C na wschodzie.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Alerty RCB. Burze z gradem przejdą nad Polską

Aktualną pogodę w Polsce kształtuje na zachodzie ciepły front atmosferyczny, natomiast na wschodzie linia zbieżności. We wschodnich rejonach kraju pojawia się powietrze zwrotnikowe stare, a na zachód od ciepłego frontu pojawia się powietrze polarno-morskie stare. Według synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej największe ryzyko wystąpienia gwałtownych zjawisk w trakcie burz obejmuje pas od Warmii i Mazur, przez Mazowsze, po Śląsk i Małopolskę. Wystąpią tam silne burze z ulewnym deszczem. Może pojawić się grad o średnicy około trzech centymetrów. Na zachód i wschód od tych obszarów ryzyko to będzie maleć.

W nocy gwałtowne burze wystąpią w pasie od Suwalszczyzny i Mazur po Małopolskę i Śląsk. Ulewne deszcze i burze pojawią się też na zachodzie i wschodzie od tej strefy. Opady deszczu mogą wynieść do 35 mm, lokalnie do 40 mm. Największa aktywność burzowa pojawi się na początku nocy, następnie prawdopodobieństwo burz będzie maleć. Ostrzeżenia obowiązują od południa w środę do północy w czwartek. 

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) zaleca, aby w trakcie burz wyjątkowo zadbać o własne bezpieczeństwo. Będąc na zewnątrz, powinniśmy szybko znaleźć bezpieczne schronienie. Należy też unikać chowania się pod drzewami oraz przebywania na otwartej przestrzeni - jeśli już na takiej jesteśmy, to trzeba znaleźć obniżenie w terenie i kucnąć (nie siadać i nie kłaść się) ze złączonymi i podciągniętymi pod siebie nogami. Nogi powinny być złączone, ponieważ w przypadku uderzenia pioruna, na skutek powstania różnicy napięć (tak zwanego napięcia krokowego) może dojść do przepływu prądu między stopami.

Jeżeli jesteśmy w wodzie lub znajdujemy się na łodzi, należy wyjść na brzeg i oddalić się od wody. Unikajmy też dotykania przedmiotów wykonanych z metalu oraz przebywania w ich pobliżu. Jeśli mamy możliwość, pozostańmy w samochodzie (jeżeli w nim jesteśmy), bo stanowi on dobrą ochronę przed uderzeniem pioruna. Powinniśmy też przykucnąć, jeżeli czujemy ładunki elektryczne w powietrzu, a włosy "stają nam dęba". Osoby przebywające w grupie na otwartej przestrzeni powinny się rozproszyć na odległość kilkudziesięciu metrów, aby w przypadku uderzenia pioruna część grupy mogła udzielić pomocy porażonym.

Zobacz wideo Pies zdycha w rozgrzanym aucie. Wybijesz szybę? [SONDA]

Ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia

Synoptycy IMGW wydali też ostrzeżenia hydrologiczne drugiego i trzeciego stopnia, obowiązujące na zachodzie kraju. Jest to spowodowane spływem wód opadowych z poprzednich dni. "Na rzekach w zlewni Odry przekroczone są stany ostrzegawcze i alarmowe. W przypadku kolejnych opadów woda znowu się podniesie!" - przekazuje IMGW.

Więcej o: