Ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu poinformował, że biskup ordynariusz wszczął kościelne postępowanie sprawdzające w sprawie przelanych pieniędzy. Powiadomiono również organy ścigania.
Informacja o przelaniu przez proboszcza parafii w Domostawie (woj. podkarpackie) ks. Stanisława Konika dwóch milionów złotych z konta parafii na swoje prywatne pojawiła się w mediach społecznościowych, gdzie opublikowano wyciąg z konta parafii. Przelew został zaksięgowany 5 lipca, czyli w dniu, w którym duchowny przechodził na emeryturę.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
"Parafianie Domostawy, obudźcie się, zobaczcie, jak wasz proboszcz zarządza kontem Waszej Parafii, dwa miliony zł przelał na swoje prywatne konto w dniu 5 lipca, po tym, jak wiedział, że ma odejść na emeryturę" - napisała na Facebooku osoba, która opublikowała wyciąg z konta bankowego cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
Komunikat w sprawie przelewu wystosował 16 sierpnia ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu. "W związku z informacją o przelewie pieniędzy z konta parafii w Domostawie na prywatne konto Księdza Proboszcza, Kuria Diecezjalna w Sandomierzu informuje, że po zaraz otrzymaniu wiadomości, Biskup Ordynariusz przeprowadził w dniu dzisiejszym [16 sierpnia - red.] rozmowę z Księdzem Proboszczem, który wyjaśnił, że chodzi o jego prywatne pieniądze przelane początkowo z osobistego konta na konto parafialne w celu zakupu obligacji dla parafii, a następnie wycofane, gdyż nie było takiej możliwości" czytamy w komunikacie wystosowanym przez ks. Jańca.
Ksiądz, który przelał dwa miliony złotych, jest obecnie na emeryturze. Kuria poinformowała, że mianowano także nowego administratora parafii.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.