Jest skład zespołu śledczych, którzy zbadają sprawę skażenia Odry. Ziobro: Kluczowe wykrycie przyczyn

Zbigniew Ziobro powołał zespół śledczych do zbadania katastrofy na Odrze. - Oni zbadają kwestię ewentualnych zaniedbań odpowiednich służb w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze - zapowiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Zbigniew Ziobro podkreślił, że kluczowe dla śledczych jest ustalenie przyczyn katastrofy.

Zbigniew Ziobro powołał śledczych, którzy wejdą w skład zespołu prokuratorów badających sprawę skażenia Odry. Według informacji Onetu są to: Paweł Nawara (kierownik grupy), Bartosz Kupniewski, Paweł Mucha, Joanna Bandzwołek, Arleta Pawłowska, Agnieszka Skoczek i Małgorzata Rosińska.

Zobacz wideo Przepłynęliśmy Odrą ze Strażą Rybacką. "Ryby zdychały na rękach"

Paweł Nawara, który zgodnie z informacjami portalu ma kierować pracą śledczych, to prokurator z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich, delegowany do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu. Nawara został powołany na stanowisko (z pominięciem trybu konkursowego) decyzją Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry w kwietniu 2018 r. Bartosz Kupniewski to śledczy z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Prowadził m.in. sprawę przeciw wrocławskiej firmie, która miała oszukać Ministerstwo Obrony Narodowej na prawie 14 milionów złotych.

Kolejną osobą w zespole jest Paweł Mucha, zastępca Prokuratora Okręgowego we Wrocławiu i Joanna Bandzwołek również z tej prokuratury. Z prokuratury rejonowej w Oleśnicy powołano zastępczynię prokuratora Arletę Pawłowską. Agnieszka Skoczek to śledcza z prokuratury Rejonowej Wrocław Stare Miasto.

Przed kilkoma dniami wrocławska "Gazeta Wyborcza" informowała, że Skoczek była podpisana pod wnioskiem prokuratury do Urzędu Stanu Cywilnego o udzielenie informacji o tym, ile par jednopłciowych próbowało złożyć w urzędach stanu cywilnego akty małżeństw zawartych za granicą z osobami tej samej płci lub wnosiło o wydanie zaświadczenia o stanie cywilnym. Zapytanie nakazał wysłać zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand.

W ubiegły piątek prok. Kupniewski przekazał, że wydano postanowienie o wszczęciu śledztwa. Postępowanie prowadzone jest w kierunku artykułu 182 par. 1 kodeksu karnego, czyli zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach. Postępowanie prowadzone jest we współpracy z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz funkcjonariuszami GIOŚ. 

Ziobro: Mamy do czynienia ze specyficznym śledztwem

Zbigniew Ziobro o działaniach prokuratury mówił na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Zaznaczył, że w tej chwili trzeba przede wszystkim ratować środowisko.

Ten aspekt związany z właściwą reakcją lub jej brakiem służb odpowiedzialnych za nadzór nad gospodarką wodną i ochroną środowiska jest przedmiotem tego postępowania

- wyjaśniał. Prokurator generalny dodał, że nadal występuje zagrożenie dla przyrody i dlatego "prokuratura koncentruje swoje wysiłki na tym, aby wykryć główną przyczynę sprawy".

W tej sprawie mamy do czynienia ze specyficznym śledztwem. Prokuratorzy nie są specjalistami ekologii, dlatego wiodącą rolę będą odgrywać ludzie mający specjalistyczną wiedzę

- mówił w radiowej Trójce Ziobro. Poinformował, że prokuratorzy powołali licznych biegłych, których zadaniem jest "z jednej strony pomagać policji i prokuraturze w zbieraniu próbek z różnych miejsc rzeki, szczątek ryb i innych śladów biologicznych". 

- Z drugiej strony to oni będą ostatecznie udzielać odpowiedzi, bo trudno oczekiwać od prokuratora i prawnika, żeby wyjaśnił mechanizm klęski, która nastąpiła - podkreślił szef resortu sprawiedliwości. 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: