Konstanty Radziwiłł w dokumencie miał wezwać organy do przekazania opinii na temat "aktualizacji planu działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne dla województwa mazowieckiego". Według informacji Onetu decyzja w tej sprawie ponoć już zapadła. "W przypadku zagrożenia życia mieszkańcy Otwocka, Zegrza czy Legionowa już wkrótce będą dzwonić po pomoc nie do Warszawy, tylko do... oddalonych o blisko 100 km Siedlec" - relacjonuje portal.
W rozmowie z Onetem Piotr Owczarski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" w Warszawie, stwierdził, że na mocy decyzji wojewody dochodzi do "niezrozumiałego i sztucznego podziału regionu". Rzecznik prasowy dodał, że może dojść do siłowego włączenia Radzymina, Otwocka i powiatu otwockiego, Zegrza, Tłuszcza, Kołbieli, Legionowa i powiatu legionowskiego do innego subregionu, za który będzie odpowiadała dyspozytornia medyczna w Siedlcach.
Jesteśmy zaskoczeni i zaniepokojeni projektem aktualizacji planu działania systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne, bo niezrozumiała jest dla nas argumentacja Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Z pisma wynika, że projektowane zmiany są efektem dużej liczby połączeń telefonicznych w naszym rejonie operacyjnym, który obsługują dyspozytorzy zatrudnieni w warszawskiej dyspozytorni medycznej. Urząd wojewódzki argumentuje, że dyspozytorzy są przeciążeni pracą. Ale zamiast wzmocnić stołeczną dyspozytornię medyczną dodatkowymi zasobami ludzkimi, by odciążyć pozostałych dyspozytorów, zamierza zredukować liczbę stanowisk w stolicy na rzecz dyspozytorni w Siedlcach, gdzie nie ma problemu z przeciążeniem
- dodał Owczarski.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak przekazał, w Warszawie nowy system miałby wejść w życie już 1 stycznia następnego roku. Dodatkowo aż 11 karetek z 80 zapewniających bezpieczeństwo wokół aglomeracji warszawskiej miałoby zmienić rejon operacyjny.
Jest to dla nas zaskakująca informacja, bo mieszkańcy aglomeracji warszawskiej zostaną podzieleni na dwa zupełnie różne rejony operacyjne. Część z nich tak, jak dotychczas, w razie wystąpienia nagłego zagrożenia zdrowia i życia będzie dzwoniła po pomoc do Warszawy, a część do Siedlec. Część otrzyma pomoc przez zespoły ratownictwa medycznego z rejonu aglomeracji warszawskiej, a część przez zespoły podlegające siedleckiemu rejonowi operacyjnemu
- wyjaśnił rzecznik "Meditransu".
Urząd wojewódzki w odpowiedzi na pytania Onetu tłumaczył, że zmiana "w planie ratownictwa nie wpłynie na zmianę liczby ZRM (karetek) i miejsc ich stacjonowania". Zaznaczono, że w województwie mazowieckim w dyspozycji dyspozytorów medycznych pozostają 203 zespoły ratownictwa medycznego.
"Wprowadzane zmiany mają na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo pacjenta, usprawnienie dostępności do świadczeń zdrowotnych w rodzaju ratownictwo medyczne czy skrócenie czasu kontaktu dzwoniącego z dyspozytorem" - przekonuje urząd.