Do zdarzenia doszło we wtorek 16 sierpnia późnym popołudniem. Na lokalnej drodze koło miejscowości Dąbrówno w województwie warmińsko-mazurskim kobieta kierująca samochodem nagle straciła panowanie nad pojazdem.
W samochodzie znajdowała się kierująca kobieta oraz jej dwójka nastoletnich dzieci i pies. W trakcie jazdy przez uchyloną szybę do wnętrza pojazdu wleciała osa. - Pani chyba chciała się jej pozbyć, trochę spanikowała, straciła panowanie nad pojazdem i doszło do uderzenia w przydrożne drzewo - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkom. Michał Przybyłek z ostródzkiej policji.
Samochód uderzył w drzewo, a następnie przewrócił się na bok. Świadkowie zderzenia postanowili pomóc poszkodowanym. Udało im się postawić pojazd na koła, a następnie wydostali ze środka podróżujących autem. Po chwili na miejsce wypadku przyjechały jednostki straży pożarnej, które udzieliły pierwszej pomocy.
Do szpitala trafiła kobieta i jej 15-letnia córka, która doznała urazu głowy. 12-letni syn kierującej został przekazany rodzinie pod opiekę.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Osy, chociaż uważane są za bardziej agresywne od pszczół, nie atakują człowieka o ile nie poczują się zagrożone. Owady te drażnią gwałtowne ruchy lub intensywny zapach - wówczas mogą zaatakować, wielokrotnie i dotkliwie kąsając daną osobę.
Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, użądlenia pszczół czy os dla większości nie są groźne. "W dwóch przypadkach użądlenie przez owada jest jednak szczególnie niebezpieczne: jeżeli pszczoła albo osa zaatakowała okolicę ust, gardła lub języka (powstający obrzęk może być przyczyną zablokowania drożności dróg oddechowych) lub jeśli osoba użądlona jest uczulona na jad owada. Obie sytuacje mogą zagrażać życiu i wymagają jak najszybszej pomocy lekarskiej" - czytamy w komunikacie.
Jeśli próbujemy pozbyć się z mieszkania większej ilości os, to lepiej zadzwonić po specjalistów. Zabicie jednej osy skutkuje rozerwaniem się woreczka jadowego, który uwalnia substancje chemiczną - jej woń natomiast prowokuje owady do ataku.
Osoby nieuczulone na jad owadów zaobserwują ból, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu ukłucia, który może utrzymać się od kilku godzin do nawet doby. U osób uczulonych może dojść do wstrząsu anafilaktycznego - objawy, które powinny nas zaniepokoić, to:
Każda osoba, u której chociaż raz w życiu wystąpiła reakcja anafilaktyczna powinna posiadać przy sobie adrenalinę (w ampułko-strzykawce lub automatycznym wstrzykiwaczu). Bliscy takiej osoby powinni być przeszkoleni z zasad i sposobu podawania adrenaliny.